Wrzesień w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Łodzi to będzie okres wymiany zwierząt. Nasze zoo opuszczą przedstawiciele sześciu gatunków. Wielbłąd dwugarbny, żaby omszone (sześć osobników), bocian biały, bażanty tajwańskie (samiec i dwie samice) oraz gołębie okularowe (trzy ptaki) pojadą do ogrodu w Koszycach na Słowacji. Do czeskiej Deciny przetransportowane zostaną natomiast dwa samce kanczyla mniejszego, jednego z najmniejszych ssaków kopytnych z południowowschodniej Azji.
Łodzianie z pewnością będą tęsknić za Fakirem, wielbłądem dwugarbnym, który półtora roku temu przyszedł na świat w naszym zoo. O tym jak wielkie to było wydarzenie mówi Maria Kaczmarska, rzeczniczka prasowa Zarządu Zieleni Miejskiej, która wspomina, że w trakcie konkursu na imię młodego samca, ludzie z całej Polski przysłali 309 mejli z 340 propozycjami.
Fakir jest drugim młodym 4-letniej Konstancji. Urodził się dużo silniejszy od swojego starszego brata, któremu musieliśmy pomagać w dotarciu do mleka matki - wspomina Krzysztof Rochmiński, kierownik działu kopytnych. - Przez to, że Fakir był bardziej samodzielny, z większą nieufnością i rezerwą podchodzi do ludzi.
Zwierzę w najbliższym czasie pojedzie do Koszyc. Miłośnicy wielbłądów nie powinni jednak długo rozpaczać po rozstaniu z Fakirem. Wszystko wskazuje na to, że Konstancja oraz 7-letni Timur będą mieli kolejne potomstwo.
Na Słowację pojedzie również inna chluba łódzkiego zoo, czyli żaby omszone (sześć osobników). Ten gatunek jest ekstremalnie trudny w rozmnażaniu. Ogród w Łodzi był pierwszym w Polsce i drugim w Europie, któremu udało się rozmnożyć te zwierzęta.
Młody ryś w łódzkim zoo. Od piątku można go podziwiać na wybiegu [ZDJĘCIA]
Żaby omszone prowadzą bardzo skryty tryb życia dlatego też ich biologia nie jest dobrze poznana - tłumaczy Barbara Wicińska, kierowniczka działu hodowlanego. - Teoretycznie samica składa regularnie skrzek po kilkanaście, czasami dwadzieścia parę jajek, ale z tego przeobrażają się w 90 proc. lub więcej same samce. W pierwszej stawce jaką udało nam się rozmnożyć i odchować na 21 osobników mieliśmy jedną samicę. I tak mieliśmy szczęście, bo w jednym z niemieckich ogrodów na 500 młodych osobników nie było żadnej samicy - dodaje Wicińska
.
Piękno tego gatunku nie tkwi jedynie w rzadkości występowania i trudnej hodowli. Żaby omszone są mistrzami kamuflażu. Są w stanie świetnie imitować florę północnego Wietnamu, gdzie występują.
Do Łodzi jeszcze we wrześniu z Bernburga (Niemcy) przyjadą natomiast dwie samice owiec rackich. Ze względu na charakterystyczne kręcone poroże, nazywane są również śruborogimi. Zwierzęta te hodowane były kiedyś na Węgrzech oraz w krajach sąsiadujących.
Pingwiny przylądkowe atrakcją łódzkiego zoo [ZDJĘCIA, FILM]
Nowym gatunkiem, który niebawem trafi do zoo jest również hirara amerykańska (przedstawiciel rodziny łasicowatych). Wyglądem przypomina dobrze znaną w Polsce kunę. Hirara jest jednak większa od swojej kuzynki, prowadzi nocny tryb życia, a żywi się głównie roślinami i małymi zwierzętami. Do Łodzi przyjedzie z Pragi (Czechy).
Z Czech (ze Zlina) przetransportowany będzie także samiec modrzyka zwyczajnego. Modrzyk, to ptak wielkości kury o barwie czarnej z elementami niebieskimi. Dziób i płytkę czołową ma czerwoną.
Autopromocja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
