Przypomnijmy. W kwietniu radni na turnusy rehabilitacyjne przeznaczyli 1,5 mln zł (pieniądze z puli 18 mln zł, jaką Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych dał Łodzi). 1,5 mln zł przeznaczono przede wszystkim na wyjazdy dla dzieci i dla osób aktywnych zawodowo. Początkowo władze miasta chciały dać na to 2 mln zł. Ale zaprotestował radny Skwarka. Dlaczego? Ponieważ wcześniej zdarzało się, że osoby korzystające z dofinansowania traktowały turnus rehabilitacyjny jak zwykłe wakacje i nie korzystały z ćwiczeń. Skwarce przyznał rację wiceprezydent Łodzi Krzysztof Piątkowski i radni.
Ostatecznie na turnusy przeznaczono 1,5 mln zł. Zaś 500 tys. zł zabrane z turnusów trafiło na dofinansowanie likwidacji barier architektonicznych, czyli m.in. na budowanie podjazdów do domów i dostosowanie mieszkań do potrzeb niepełnosprawnych.
Ale na środowej komisji Rady Miejskiej sprawa turnusów rehabilitacyjnych wróciła. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej zauważył, że nie ma chętnych na zakup sprzętu rehabilitacyjnego i przedmiotów ortopedycznych. Za to są chętni na turnusy rehabilitacyjne. MOPS poprosił więc radę, by niewykorzystane na zakup sprzętu rehabilitacyjnego 550 tys. zł przeznaczyć na turnusy rehabilitacyjne.
- Do końca lipca musieliśmy odrzucić ponad 2 tys. wniosków o turnus, bo nie mieliśmy na to środków - mówi Małgorzata Wagner, p.o. dyrektora MOPS. - Tymczasem na sprzęt rehabilitacyjny i przedmioty ortopedyczne mieliśmy przeznaczone 4,6 mln zł. A wydaliśmy z tej kwoty niewiele ponad 40 proc. Możemy zabrać część pieniędzy z tego zadania i dać je na wyjazdy rehabilitacyjne.
I tym razem radny Skwarka nie zgodził się na takie przesunięcie pieniędzy. Zaproponował, by pieniądze przeznaczyć np. na likwidację barier architektonicznych, wyposażenie mieszkań i pomoc dla osób niepełnosprawnych.
Dziś w budżecie MOPS na to zadanie jest przeznaczone 1,7 mln zł. Tymczasem niepełnosprawni złożyli aż 236 wniosków na sumę 2,9 mln zł.
- Nie zgadzam, by przeznaczać dodatkowe pieniądze na turnusy rehabilitacyjne - mówi Władysław Skwarka. - Znam panią, byłego pracownika jednego z wydziałów Urzędu Miasta Łodzi, która jest po amputacji nogi. MOPS odrzucił jej wniosek o dofinansowanie do protezy. Nie mamy na takie rzeczy, a mamy dawać pieniądze na wakacje? Wytyczne Społecznej Rady ds. Osób Niepełnosprawnych są wyraźne - dajemy pieniądze tylko na wyjazdy rehabilitacyjne dla dzieci i dla osób, które pracują - podkreślał radny Skwarka.
Poparła go reszta radnych z komisji. Ostateczna decyzja zależy jednak od Rady Miejskiej.
W środę komisja zaakceptowała też, by dodatkowe 219 tys. zł przeznaczyć na dotację dla niepełnosprawnych na założenie działalności gospodarczej oraz na wkład w założenie spółdzielni socjalnej.
Kolejne 411 tys. zł ma być przeznaczone na wyposażenie stanowisk pracy dla niepełnosprawnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?