Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zieleń miejska, czyli co dalej z łódzkim zoo?

Jolanta Sobczyńska
Grzegorz Gałasiński
Radni na wtorkowej komisji finansów dopytywali, co dla Łodzi oznacza utworzenie Zarządu Zieleni Miejskiej i jakie będą konsekwencje połączenia zoo, ogrodu botanicznego i leśnictwa miejskiego.

- Liczymy na oszczędności - mówi Arkadiusz Jaksa, pełnomocnik prezydent Łodzi ds. utworzenia Zarządu Zieleni Miejskiej. - W ciągu dwóch lat chcemy zaoszczędzić milion do dwóch milionów złotych. Te pieniądze zostałyby przeznaczone na inwestycje.

W zoo, ogrodzie botanicznym oraz leśnictwie miejskim pracuje ponad 220 osób.

- Mogę zapewnić, że nie planujemy zwolnienia nawet jednej osoby, która opiekuje się zwierzętami w zoo lub roślinami w ogrodzie botanicznym - dodaje Arkadiusz Jaksa. - Na pewno nie będzie żadnych większych zwolnień, np. 20 czy 30 osób.

Arkadiusz Jaksa dodaje, że Łódź jest jednym z niewielu miast, które nie ma zarządu zieleni. - Taki zarząd ma Wrocław i Bydgoszcz - mówi.

Te argumenty nie przekonały do końca radnych.

- Do żadnego z tych zarządów nie włączono ogrodu zoologicznego - mówi Witold Rosset, radny PO, przewodniczący komisji finansów. - Chcecie tworzyć moloch, który szybko doprowadzi do marginalizacji ogrodu zoologicznego. Z zoo zrobicie fermę. Ja do tego ręki nie przyłożę.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki