W piątek przed komisją konkursową stanęło pięcioro kandydatów. Szósty miał braki w niezbędnych dokumentach, więc odpadł na starcie. We wtorek miała się ostać już tylko trójka chętnych. Dwie z tych osób to urzędniczki obecnie pracujące w kuratorium, trzecia jest zatrudniona w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Łodzi. Każda z finalistek ma ponoć wyrównane szanse, aby zostać prawą ręką "oświatowego" wiceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego.
Piątkowski w 2011 r. powołał na szefa wydziału edukacji UMŁ Małgorzatę Zwolińską, która przeszła na to stanowisko z funkcji dyrektora Szkoły Podstawowej nr 71. Znajomość problemów placówek oświatowych "od wewnątrz" miała być atutem Zwolińskiej. Ale zrezygnowała ona z posady w magistracie i od września będzie dyrektorem SP nr 45.
Zwolińską poprzedziła Beata Florek, rządząca łódzką oświatą w 2010 r. Przed nominacją była ona dyrektorem SP nr 203.
We wtorek oświatowa Solidarność z Górnej i Widzewa rozesłała kandydatkom na dyrektora wydziału edukacji pisma. Związkowcy życzą kandydatkom, by po utracie stanowiska i powrocie do szkół mogły "z podniesioną głową pokazać się w swoim środowisku".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?