Arcybiskup Władysław Ziółek w niedzielę pożegna się z wiernymi

Odchodzący na emeryturę ks. abp Władysław Ziółek został ordynariuszem 24 stycznia 1986r. Uroczysty ingres do łódzkiej katedry odbył się 22 lutego. 5 marca 1992 roku utworzono archidiecezję łódzką. Była ona bezpośrednio podległa Stolicy Apostolskiej, a bp Władysław Ziółek został mianowany arcybiskupem. 12 lat później Jan Paweł II ogłosił archidiecezję łódzką metropolią, w skład której weszła diecezja łowicka. Abp Władysław Ziółek uzyskał godność arcybiskupa metropolity łódzkiego.

Podczas swej posługi biskupiej jako zwierzchnik Kościoła łódzkiego ks. abp Władysław Ziółek erygował 62 nowe parafie. Dla porównania bp Wincenty Tymieniecki powołał do życia 21 parafii, bp Michał Klepacz - 13, a bp Józef Rozwadowski - 25.

Największym wydarzeniem w historii archidiecezji była wizyta w Łodzi błogosławionego Jana Pawła II. Powstały uczelnie teologiczne: Instytut Teologiczny i Filia ATK (dziś Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Reaktywowany został Klub Inteligencji Katolickiej, powołano do życia Caritas diecezjalny. Utworzono 16 szkół katolickich. Koronowano też obraz Matki Boskiej Łaskiej w Łasku oraz Matki Bożej Trybunalskiej w Piotrkowie Trybunalskim. Ożywiony został kult św. Faustyny Kowalskiej, która została patronką Łodzi. Arcybiskup Władysław Ziółek wiele uwagi poświęca łódzkiej rodzinie, a także dzieciom, młodzieży. W Łodzi powstał pierwszy w Polsce diecezjalny Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy.

Ks. abp Marek Jędraszewski stanie jednak przed dużym wyzwaniem. Ostatnie badania Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego pokazały, że w archidiecezji łódzkiej najmniej w Polsce wiernych chodzi do kościoła, bo tylko ok. 26 procent. A stanie na czele jednej z największych diecezji w Polsce. Nie tyle pod względem powierzchni, bo liczy 5,2 tys. mkw., ale pod względem ludności. Zamieszkuje ją ponad 1,5 miliona wiernych, z których 94,8 procent deklaruje się jako katolicy. Musi też liczyć się z dużą laicyzacją społeczeństwa, niespotykaną w innych regionach.

- Znając nowego arcybiskupa, będzie on kontynuował linię abp. Władysława Ziółka - ocenia bp Adam Lepa, biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej.

Ingres abp. Marka Jędra-szewskiego do archikatedry łódzkiej odbędzie się w przyszłą sobotę, 8 września, o godzinie 11.00.

***

Jak będzie wyglądało pożegnanie

Msza św. dziękczynna za posługę abp. Władysława Ziółka odprawiona zostanie w niedzielę o godz. 19 w łódzkiej katedrze
Po liturgii arcybiskup powie pożegnalne słowo do wiernych. Na mszy będą podlegający łódzkiej metropolii biskupi łowiccy. Tego dnia we wszystkich kościołach diecezji łódzkiej odczytany będzie też osobisty list pożegnalny arcybiskupa.
Po nominacji nowego biskupa, abp Ziółek jest administratorem apostolskim archidiecezji łódzkiej. Po ingresie następcy będzie mu przysługiwał tytuł arcybiskupa seniora.
mt

***

Biskupi blisko wiernych
Z Marcinem Przeciszewskim, red. naczelnym KAI, rozmawia Joanna Leszczyńska

Ostatnio Stolica Apostolska powołała nowych biskupów w kilku diecezjach, w tym biskupa Marka Jędraszewskiego w Łodzi. Jakie wyzwania stoją przed nowymi biskupami?

Są pewne wyzwania generalne i partykularne, zależnie od tego, jakie to jest miasto, jaka diecezja. Wyzwania generalne zawsze są te same, by zgodnie z doktryną Kościoła rzymskokatolickiego przekazywać prawidłowo wiarę podawaną przez Kościół i prowadzić ludzi do zbawienia.

Mówi się o kryzysie wiary, spada liczba powołań. Kościół stoi chyba przed trudniejszymi wyzwaniami?

Uważam, że Kościół w Polsce nie jest wcale w takiej złej kondycji, ale z pewnością wyzwaniem dla biskupów jest dziś tzw. nowa ewangelizacja. Jej celem jest szczególne skoncentrowanie się na dotarciu z orędziem ewangelii do ludzi, którzy wyrastają z tradycji chrześcijańskiej, którzy zostali ochrzczeni, natomiast tej wiary już nie praktykują i znajdują się na granicy życia kościelnego albo poza nią. To jest priorytet dla Kościoła na najbliższy czas. Kolejnym bardzo ważnym wyzwaniem jest duszpasterstwo młodzieży, które ma przyciągnąć młodych do Kościoła i wiary. Tendencje sekularyzacyjne najbardziej widać dziś u młodych.

Czy patrząc na nowych biskupów: Marka Jędraszewskiego w Łodzi, bp. Wacława Depo w Częstochowie, bp. Jana Kopca w Gliwicach, bp. Edwarda Janiaka w Kaliszu, czy bp. Jeża w Tarnowie można mówić, że coś ich łączy?

Ich wspólnym mianownikiem jest duże doświadczenie duszpasterskie. Widać, że nuncjusz papieski, który proponuje papieżowi kandydatury biskupów, przywiązywał do tego dużą wagę. Chodziło mu o to, żeby to nie był tylko człowiek o doświadczeniu i zasługach kościelnych, ale i dobry duszpasterz. Dlaczego? Bo jest potrzeba, żeby biskup był bliżej wiernych i był autentycznie nauczycielem wiary. Nie tylko urzędnikiem, dobrze zarządzającym diecezją, choć to też jest ważne.

Diecezja łódzka jest jedną z najmniej religijnych w kraju. Na niedzielnych mszach pojawia się ok. 26 procent wiernych. W jakim stopniu biskup może wpłynąć na poprawę religijności?

Biskup musi umiejętnie wskazywać priorytety, podlegającym mu kapłanom, musi wymagać od nich dobrej pracy duszpasterskiej, zwracać uwagę na te środowiska, które są na granicy Kościoła, bo to jest podstawowy problem archidiecezji łódzkiej. Jest tu rzeczywiście stosunkowo mało systematycznych praktyk religijnych, na co wpłynęła cała historia tej diecezji, począwszy od XIX wieku. Wraz z nowym biskupem można wiązać nadzieje na ożywienie duszpasterskie. Ponadto jest szansa, że biskup Jędraszewski, który sprawdził się na niwie naukowej, nawiąże kontakt ze środowiskiem naukowym Łodzi.