Szpitalne spółki prywatyzują się, bo właścicielom, czyli samorządom, brakuje pieniędzy na rozwój tych placówek. A brak funduszy na sprzęt medyczny może skutkować gorszymi kontraktami z NFZ, albo wręcz brakiem umów i likwidacją oddziałów lub poradni.
- W sprawie sprzedaży udziałów w Pabianickim Centrum Medycznym mamy już pozytywną opinię Ministerstwa Finansów. Czekamy na opinię Ministerstwa Zdrowia - mówi Joanna Stelmach, rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta w Pabianicach. - Po uzyskaniu tej opinii będziemy mogli przystąpić do wyceny majątku spółki i wartości udziałów. Najwcześniej nastąpi to wiosną. Potwierdzam, że zgłaszają się chętni do nabycia udziałów, ale rozmów w tej sprawie jeszcze nie prowadzimy.
Podobnie jest w szpitalu w Brzezinach. 2 lata temu szpital został przekształcony w spółkę Powiatowe Centrum Zdrowia. Aby mieć lepsze kontrakty z NFZ, potrzeba nowego sprzętu i modernizacji oddziałów. Powiat, który jest udziałowcem PCZ, nie ma na to pieniędzy. Stąd pomysł na sprzedaż udziałów. Najlepiej jeszcze w tym roku. Rozmowy prowadzone są z siedmioma firmami.
Powiatowy szpital w Zgierzu właśnie staje się spółką Centrum Medyczne "Boruta". Z końcem sierpnia podpisany został akt notarialny przekształcenia szpitala w spółkę.
- W pierwszym kwartale szpital po raz pierwszy zanotował 132 tys. zł straty - mówi Małgorzata Tomczuk, rzecznik starostwa. - Powiat nie ma możliwości dalszego zadłużania się i wzięcia na siebie obowiązku oddłużania placówki. Dla mieszkańców nic się nie zmieni, bo spółka przejmie od PZOZ kontrakty z NFZ.
Małgorzata Tomczuk zapewnia, że powiat zgierski ma być jedynym udziałowcem "Boruty" i nie zamierza sprzedać udziałów. Czy za kilka lat starostwo pójdzie śladami Pabianic i Brzezin, gdzie wszystkie udziały też miały być w ręku samorządów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?