Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragedia w Sieradzu. Matka zamordowała 3-letnią córkę [ZDJĘCIA]

Dariusz Piekarczyk, mar
Do tragedii doszło w bloku przy ul. Piłsudskiego w Sieradzu. 21-letnia kobieta udusiła swoją 3-letnią córkę szalikiem.
Do tragedii doszło w bloku przy ul. Piłsudskiego w Sieradzu. 21-letnia kobieta udusiła swoją 3-letnią córkę szalikiem. Dariusz Piekarczyk
21-letnia kobieta usłyszała zarzut zabójstwa swojej 3-letniej córeczki. Do tragedii doszło w czwartek rano w bloku przy ul. Piłsudskiego w Sieradzu. Po południu prokuratura postawiła matce zarzut zabójstwa dziecka. Kobiecie grozi dożywocie.

Ze wstępnych informacji wynika, że 21-letnia Wioletta K. udusiła swoją 3-letnią córkę szalikiem. Do tragedii doszło około godz. 7. Kobieta najpierw schowała ciało dziewczynki pod łóżkiem. Ale potem przeniosła je do pokoju i - o godzinie 8.25 - zadzwoniła na policję. Poinformowała dyżurnego: "Zabiłam własne dziecko".

Policjanci ustalili, że ciało dziecka nie nosi wcześniejszych śladów stosowanie przemocy. Kobieta została zatrzymana. Śledczy określili jej stan psychiczny jako niezły. Po południu była zostać przesłuchana.

- Grozi jej od 8 do 25 lat pozbawienia wolności, a być może nawet dożywotnie więzienie - mówił przed południem Józef Mizerski, rzecznik sieradzkiej prokuratury. - To pierwsze w Sieradzu tak drastyczne dzieciobójstwo. Wcześniej zdarzały się zabójstwa dzieci w szoku poporodowym.

W czwartek po południu prokuratura wystąpiła o areszt dla kobiety. W czasie przesłuchania kobieta nie wyjaśniła motywów, jakie nią kierowały.

21-latka mieszkała z matką i bratem w mieszkaniu na IV piętrze w bloku w centrum Sieradza. Zamordowana dziewczynka była jej jedynym dzieckiem. Sąsiedzi twierdzą, że była to spokojna, normalna rodzina. 3-letnią Nikolą opiekowała się głównie babcia.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki