Właśnie system wynagradzania nauczycieli był tematem wtorkowego spotkania w MEN, dotyczącego ewentualnych zmian w Karcie nauczyciela. W rozmowach uczestniczyli przedstawiciele rządu, oświatowych związków zawodowych i korporacji samorządowych.
ZNP naciskał na MEN, by zajęło stanowisko w sprawie propozycji samorządów.
- Związek poważnie traktuje te rozmowy, jednak nie może się zgodzić na przyjętą przez resort edukacji rolę sędziego pomiędzy stroną samorządową, a związkową. Propozycje samorządów są coraz bardziej radykalne i nastawione wyłącznie na oszczędności, bo część gmin i powiatów ma problemy finansowe, ale nie z powodu edukacji. Uważamy, że na tym etapie jest to już prawie samorządowa wojna z nauczycielami - stwierdził Sławomir Broniarz, prezes ZNP.
Według ZNP, pomysły samorządowców prowadzą do przeniesienia na rodziców kosztów edukacji.
- Projekt samorządów poprzez komercjalizację szkół zmierza do ich prywatyzacji. Dla wielu rodzin oznacza to finansowanie edukacji z własnych pieniędzy. Skoro nie da się utrzymać szkoły, oszczędzając na płacach nauczycieli, woźnych i sprzątaczek, to trzeba będzie sięgnąć do kieszeni rodziców - ostrzega Broniarz.
O tym, jakie będą kolejne działania, a także jak będą wyglądały dalsze rozmowy z MEN, związkowcy mają debatować 25 września, podczas zebrania Zarządu Głównego ZNP. Wtedy też podejmą decyzję o ewentualnym strajku.
Według samorządowców zmiany są potrzebne, bo badania pokazują, że polscy nauczyciele pracują za krótko. Według najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, polski nauczyciel w porównaniu z zagranicznymi kolegami pracuje zaskakująco mało. Liczba godzin, jakie nauczyciel ze szkoły podstawowej spędza w pracy, to wraz z godzinami nadliczbowymi 577 rocznie. Dla porównania w Hiszpanii nauczyciele pracują przez 880 godzin.
Z danymi nie zgadzają się sami zainteresowani. Jak mówią nauczyciele, w statystykach nie jest zawarty czas, jaki poświęcają na sprawdzanie klasówek, przygotowanie do lekcji, spotkania z rodzicami i rady pedagogiczne.
Wysokość wynagrodzenia zasadniczego zależy od poziomu wykształcenia nauczyciela i stopnia awansu zawodowego. Co roku minister edukacji wydaje rozporządzenie o minimalnych stawkach wynagrodzenia zasadniczego razem z tabelą wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli.
Zgodnie z ustawą budżetową i rozporządzeniem o minimalnych stawkach, od 1 września 2012 r. wynagrodzenie zasadnicze dla nauczycieli z tytułem magistra wynosi: dla nauczyciela stażysty - 2265 zł brutto, dla nauczyciela kontraktowego - 2331 zł brutto, dla nauczyciela mianowanego - 2647 zł brutto, dla nauczyciela dyplomowanego - 3109 zł brutto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?