- Warsztaty z komunikacji trwały przez cały dzień. Był obecny psycholog oraz osoby z zewnątrz, które odgrywały różne scenki. Na przykład jedna osoba wcieliła się w rolę zdenerwowanego, krzyczącego kursanta. Egzaminatorzy uczyli się jak w takiej sytuacji działać, jak się zachować. Najważniejsze jest, aby nie dać się sprowokować - opowiada Łukasz Kucharski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łodzi. - Trzeba pozwolić wyładować się kandydatowi na kierowcę, dać mu się wykrzyczeć. Należy być pokornym. A kiedy kursant się już wyładuje, wówczas egzaminator ma znów spokojnie przejść do swoich obowiązków.
Kucharski podkreśla, że egzaminatorzy muszą być empatyczni. Mają też być uśmiechnięci, nigdy nie podnosić głosu na kursantów. Powinni być schludnie ubrani. Ich sylwetka ma być prosta.
- Niestety zdarzały się przypadki, kiedy egzaminatorzy przychodzili do pracy niechlujnie ubrani. Już nie pracują w naszym WORD-zie - podkreśla Kucharski. - Nie pracuje również egzaminator, który po bardzo ciężkim egzaminie powiedział do kursanta "zdałeś frajerze". Wypowiedzenie dostał egzaminator, który palił papierosa podczas egzaminu.
Łódzki WORD pożegnał się także z egzaminatorem, który po oblanym egzaminie przepisał kursantce na karcie egzaminacyjnej środki uspokajające. Co ciekawe, to były leki, których nie powinno się zażywać przed prowadzeniem samochodu.
Najpierw egzaminator swoimi uwagami doprowadził kursantkę do płaczu. Potem powiedział dziewczynie, żeby zażywała leki, to nie będzie się tak denerwować. Kursantka złożyła skargę do Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, który nadzoruje pracę WORD-ów.
- Na takie zachowania nie ma przyzwolenia w naszym ośrodku. I właśnie po to, aby uniknąć takich sytuacji zorganizowaliśmy warsztaty z komunikacji - mówi Kucharski.
Podczas szkolenia był również poruszany temat komunikacji niewerbalnej.
- Gesty, mimika, intonacja głosu są bardzo ważne podczas egzaminu na prawo jazdy - opowiada Kucharski. - Egzaminator podczas pracy realizuje instrukcje egzaminowania jak robot. Niektóre decyzje musi podejmować wbrew sobie. Zdarzają się na przykład sytuacje, kiedy egzaminator czuje, że kursant jest dobrym kierowcą, jednak popełnił błędy, które nie pozwalają zaliczyć mu egzaminu. Egzaminator powinien okazywać jak najmniej emocji.
Mieczysław Karbowańczyk, właściciel i instruktor łódzkiej szkoły jazdy przyznaje, że z egzaminatorami z WORD z Łodzi różnie bywa.
- Niestety zdarza się, że kursanci skarżą mi się na nich. Są egzaminatorzy, którzy już od początku egzaminu patrzą wilkiem na kandydata na kierowcę, czepiają się o szczegóły, są niemili, niegrzeczni. Dlatego takie szkolenia na pewno bardzo im się przyda - komentuje Karbowańczyk.- Oczywiście zdarzają się osoby, które są miłe i uśmiechnięte. Ich kursanci chwalą.
W szkoleniu o komunikacji wzięli udział wszyscy egzaminatorzy łódzkiego ośrodka ruchu drogowego. To w sumie 35 osób. Niedługo przekonamy się czy przyniosło efekty.
Egzaminatorzy nie mogą dać się wyprowadzić z równowagi podczas egzaminu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?