18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mistrz olimpijski z Londynu studiuje i trenuje w Łodzi [ZDJĘCIA]

Marek Kondraciuk
Na uroczystej inauguracji roku akademickiego w Wyższej Szkole Informatyki i Umiejętności przy ul. Rzgowskiej zainteresowanie wywołała obecność Wenezuelczyka Rubena Limardo Gascona, studenta tej uczelni, który na igrzyskach olimpijskich w Londynie zdobył złoty medal w szpadzie!

Ruben od 8 lat mieszka w Łodzi i choć reprezentuje barwy Piasta Gliwice, to jednak trenuje wraz z dwoma braćmi i kuzynką pod okiem wujka Ruperto Limardo Gascona w sali Dragona przy ul. Jaracza 40. Wenezuelczyk spotkał się w środę z dziennikarzami. W spotkaniu uczestniczyli także wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, poseł Krzysztof Kwiatkowski, kanclerz WSIiU Aniela Bednarek oraz dziekan wydziału pedagogiki i promocji zdrowia Wojciech Wieczorek.

Jolanta Chełmińska wręczyła Rubenowi zestaw filmów "Semafora". - Pierwszy odcinek ma tytuł "W Caracas" więc jest w klimacie Wenezueli - dodała pani wojewoda. - Bardzo się cieszę, że mamy w Łodzi swojego mistrza olimpijskiego.

Rubenowi do uzyskania licencjatu pozostały dwa egzaminy. - Dziękuję pani kanclerz za propozycję i z radością ją przyjmę - powiedział Ruben Limardo Gascon. - A w przyszłości chciałbym zdobyć kwalifikacje menedżera sportu. Prezydent Wenezueli zaproponował mi, żebym został ministrem sportu, ale ja przecież wiem, że nie mam jeszcze kwalifikacji.

Jak przyjęto w ojczyźnie Rubena pierwsze olimpijskie złoto od 44 lat, kiedy w Meksyku 1968 hymn Wenezueli zagrano bokserowi Francisco Rodriguezowi? - Nie widziałem co się dzieje! - mówi Ruben. - Na lotnisku były tłumy. Wszyscy chcieli się ze mną spotkać, nie mogłem przejść ulicą, więc głównie siedziałem w domu. Nie miałem czasu dla rodziny i mojej dziewczyny. Ale spokojnie, będę trenować do olimpiady w Rio.

- Jako zawodnik Ruben ma unikalny talent, niewiele takich widziałem na świecie - mówi trener Ruperto. - Wyczytałem gdzieś, że Rubena trenują Polacy, ale to nie prawda. Od początku pracuje ze mną.

Polscy szermierze dostali w Londynie tęgie lanie, a tu pod ich nosem wyrósł mistrz olimpijski! To także... lekcja pokory dla naszych słabeuszy. - Jeździmy czasem na zgrupowania kadry Polski - mówi Ruperto. - Owszem, czasem trenujemy razem, ale polscy zawodnicy nie chcą z nami walczyć, a jeśli już staną do sparingu, to raczej markują go. Ruben jest mocny psychicznie, ale jego bracia bardzo to przeżywają.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki