Ruben od 8 lat mieszka w Łodzi i choć reprezentuje barwy Piasta Gliwice, to jednak trenuje wraz z dwoma braćmi i kuzynką pod okiem wujka Ruperto Limardo Gascona w sali Dragona przy ul. Jaracza 40. Wenezuelczyk spotkał się w środę z dziennikarzami. W spotkaniu uczestniczyli także wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska, poseł Krzysztof Kwiatkowski, kanclerz WSIiU Aniela Bednarek oraz dziekan wydziału pedagogiki i promocji zdrowia Wojciech Wieczorek.
Jolanta Chełmińska wręczyła Rubenowi zestaw filmów "Semafora". - Pierwszy odcinek ma tytuł "W Caracas" więc jest w klimacie Wenezueli - dodała pani wojewoda. - Bardzo się cieszę, że mamy w Łodzi swojego mistrza olimpijskiego.
Rubenowi do uzyskania licencjatu pozostały dwa egzaminy. - Dziękuję pani kanclerz za propozycję i z radością ją przyjmę - powiedział Ruben Limardo Gascon. - A w przyszłości chciałbym zdobyć kwalifikacje menedżera sportu. Prezydent Wenezueli zaproponował mi, żebym został ministrem sportu, ale ja przecież wiem, że nie mam jeszcze kwalifikacji.
Jak przyjęto w ojczyźnie Rubena pierwsze olimpijskie złoto od 44 lat, kiedy w Meksyku 1968 hymn Wenezueli zagrano bokserowi Francisco Rodriguezowi? - Nie widziałem co się dzieje! - mówi Ruben. - Na lotnisku były tłumy. Wszyscy chcieli się ze mną spotkać, nie mogłem przejść ulicą, więc głównie siedziałem w domu. Nie miałem czasu dla rodziny i mojej dziewczyny. Ale spokojnie, będę trenować do olimpiady w Rio.
- Jako zawodnik Ruben ma unikalny talent, niewiele takich widziałem na świecie - mówi trener Ruperto. - Wyczytałem gdzieś, że Rubena trenują Polacy, ale to nie prawda. Od początku pracuje ze mną.
Polscy szermierze dostali w Londynie tęgie lanie, a tu pod ich nosem wyrósł mistrz olimpijski! To także... lekcja pokory dla naszych słabeuszy. - Jeździmy czasem na zgrupowania kadry Polski - mówi Ruperto. - Owszem, czasem trenujemy razem, ale polscy zawodnicy nie chcą z nami walczyć, a jeśli już staną do sparingu, to raczej markują go. Ruben jest mocny psychicznie, ale jego bracia bardzo to przeżywają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?