Marszałek podliczył właśnie wyniki finansowe swoich szpitali po pierwszym półroczu. Na plusie są zaledwie trzy z 17 podlegających marszałkowi placówek. Aż 14 przyniosło straty na łączną sumę ponad 40 mln zł. Największe straty ma Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Kopernika w Łodzi. Tylko przez pół roku placówka zwiększyła zadłużenie o 17 mln zł.
Szpital im. Kopernika w Łodzi miał też największe straty w 2011 roku. Placówka przekroczyła swój budżet aż o 36 mln zł. Konsekwencją miał być plan oszczędnościowy. Niestety, zbyt małe kontrakty z NFZ spowodowały, że tylko na oddziałach onkologicznych szpital ma już w tym roku nadwykonania rzędu kilkunastu milionów złotych.
Poważne straty ma też Wojewódzki Szpital w Zgierzu. Placówka w pierwszym półroczu powiększyła swój dług aż o 7 mln zł. Większość kontraktów na oddziałach zabiegowych - m.in. na okulistyce, urologii i chirurgii - szpital wypełnił już we wrześniu. Konsekwencją oszczędności jest wstrzymanie planowych przyjęć na część oddziałów zabiegowych do końca tego roku. W ten sposób szpital próbuje nie powiększać długu.
Poważne straty ma szpital w Bełchatowie, gdzie dług zwiększył się w tym roku o ponad 4 mln zł. W Wojewódzkim Specjalistycznym szpitalu im. Pirogowa w Łodzi strata wyniosła ponad 3 miliony złotych. Kiepsko radzą sobie też szpitale psychiatryczne. Łódzka "Kochanówka" zwiększyła swój dług o 2,6 mln zł, a szpital w Warcie o pół miliona złotych.
Szpitale w ubiegłym roku przyjmowały pacjentów, mimo że wyczerpały już limity przyjęć, za które płacił NFZ. Konsekwencją tego było powiększenie za-dłużenia o 70 mln zł. Taką stratę zanotowały łącznie wszystkie szpitale podległe marszałkowi w 2011 roku. "Starych" długów marszałek spłacać nie chciał, ale też nie musiał. Szpitale borykają się z nimi same. Podobnie będzie z tegorocznymi. Przyszłoroczne będą musiały być już spłacone z budżetu województwa.
- W 2013 roku wchodzi w życie nowa ustawa. Zgodnie z nią długi będzie musiał spłacić organ założycielski. W przypadku szpitali podległych marszałkowi - samorząd województwa. Jeśli nie spłaci długu, będzie musiał zamknąć szpital. Może też przekształcić szpital w spółkę, ale zanim to zrobi, będzie i tak musiał spłacić dług. Dlatego szpitale potrzebują planu restrukturyzacyjnego, na razie go nie ma - tłumaczy Ewa Kralkowska, radna SLD i była wiceminister zdrowia.
W tworzeniu planu restrukturyzacji marszałkowi ma pomóc firma, która właśnie przeprowadza audyt w 13 szpitalach. Ma ona opracować plan restrukturyzacji do końca listopada.
- Chodzi o to, żeby szpitale wspólnie szukały oszczędności i wspólnie organizowały swoje usługi nie konkurując w NFZ. Audyt pomoże nam w opracowaniu planu restrukturyzacji dla wszystkich naszych placówek - tłumaczy Dariusz Klimczak, wicemarszałek województwa.
Nieoficjalnie mówi się, że część szpitali może zostać przekształcona w spółki. Jako pierwszy w spółkę prawa handlowego ma być przekształcony szpital w Piotrkowie Trybunalskim. Kiedy kolejne? Nie wiadomo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?