Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wystawa plakacisty Michała Batorego w CMW [ZDJĘCIA]

Małgorzata Mijas
"Plakaty i obiekty" w Centralnym Muzeum Włókiennictwa - wystawa będzie czynna do 20 lutego przyszłego roku.
"Plakaty i obiekty" w Centralnym Muzeum Włókiennictwa - wystawa będzie czynna do 20 lutego przyszłego roku. Sebastian Łukasik
Ponad setka plakatów, atelier artysty, obiekty, które posłużyły do stworzenia obrazów i blisko trzydzieści projektów okładek książek wybitnego plakacisty światowej sławy, łodzianina Michała Batorego, można oglądać w Centralnym Muzeum Włókiennictwa w Łodzi.

Michał Batory w 2009 roku stworzył plakat festiwalu Camerimage, a rok później Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych i wtedy właśnie, podczas wizyty w naszym mieście, wyraził ubolewanie, że od kilku lat stara się o zorganizowanie wystawy swoich prac w Łodzi. "Plakaty i obiekty" Michała Batorego to zatem pierwsza wystawa artysty zorganizowana w jego rodzinnym mieście. Prace przyjechały do Łodzi prosto z Luwru, a wystawa w Muzeum Włókiennictwa inspirowana jest właśnie tą paryską.

Wystawę najlepiej zacząć zwiedzać od pracowni plakacisty, którą tworzy sfotografowane wnętrze jego prawdziwej paryskiej pracowni. Tam znaleźć można wiele jego prac, m.in. kwiat, którego płatki tworzą tarcze zegarków, a który znalazł się na okładce "Pochwały powolności" Carla Honoré'a, czy ręcznie wykonaną filiżankę z plakatu dla Theatre National de Caillot "Le Project Andersen". Autorką scenografii pomieszczenia jest Justyna Tuha, artystka mieszkająca w Dusseldorfie, współpracująca z Batorym. Na wystawie można także zobaczyć prezentację multimedialną, dzięki której zwiedzający dowiedzą się, jak artysta od szkicu przechodzi do ostatecznej wersji swojej pracy.

Ważną częścią "Plakatów i obiektów" są także okładki i projekty do książek wydawnictwa Drzewo Babel, z którym Michał Batory współpracuje od osiemnastu lat. Artysta jest autorem obrazów, które zdobią okładki książek autorstwa Paulo Coelho, ale także wielu innych powieści, jak "Pod presją" Carla Honore'a, czy wydane w tym miesiącu "Ru" Kim Thuy oraz "Pisarz rodzinny" Gregoire Delacourta.

Podczas wczorajszego spotkania Michał Batory opowiedział kilka anegdot związanych ze swoją pracą i plakatami, m.in. ujawnił, czyje są usta, których zdjęcie zdobi okładkę książki "Jedenaście minut", a które stały się także znakiem rozpoznawczym jego twórczości. Zdjęcie zostało wykonane w 2003 roku, a artyście pozowała pracownica jednego z paryskich barów.

- My, graficy, jesteśmy troszeczkę strażakami kultury, dzwoni się do nas w momencie, kiedy już się pali - śmieje się Michał Batory.

Artysta podkreślał, że pracuje dla kultury i dlatego nie tworzy reklam.
Wystawa będzie czynna do 20 lutego przyszłego roku.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki