Na Marcina P. w piotrkowskim areszcie, uważanym za najlepszy w kraju, czeka jednoosobowa, monitorowana całą dobę cela, której każdorazowe opuszczenie będzie poprzedzone szczegółową kontrolą osadzonego. Prezes Amber Gold na ponad siedmiu metrach kwadratowych do swojej dyspozycji będzie miał szafkę, łóżko i taboret oraz ubikację.
Ze względu na jego status - więźnia szczególnie chronionego - rozmowy podczas wizyt będą kontrolowane a korespondencja będzie cenzurowana. Zaraz po przyjeździe osadzony został przeszukany, czekał na niego wychowawca, psycholog i lekarz. Na obiad zjadł ogórkową i fasolkę po bretońsku.
O umieszczeniu podejrzanego w Piotrkowie zdecydowała łódzka prokuratura okręgowa, która na początku października, decyzją Andrzeja Seremeta, przejęła od gdańskiej dwa śledztwa związane z Amber Gold.
Jak informuje Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, nad sprawą pracuje trzech prokuratorów Prokuratury Okręgowej w Łodzi, którzy zostali odciążeni od innych postępowań oraz dwóch prokuratorów z Gdańska delegowanych na dwa miesiące do Łodzi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?