Chociaż Dominik ma dopiero pięć lat stoczył już ciężką walkę z rakiem. Gdy miał dwa i pół roku wykryto u niego guza klatki piersiowej.
- Leczenie zakończył w lipcu ubiegłego roku. Pozostaje nam jeszcze pięć lat oczekiwania ze względu na możliwość nawrotu choroby. Na razie jednak wszystko jest na dobrej drodze, bo ostatnio robiliśmy tomografię i wyszła bardzo dobrze - mówi Marzena Piątkowska, mama pięciolatka z Koluszek. - A Dominika rozpiera energia.
W poniedziałek na terenie ośrodka policyjnego przy ul. Pienistej w Łodzi, Dominik prowadził armatkę wodną i sterował Inspektorem, czyli robotem wykorzystywanym przez antyterrorystów. Wizyta zakończyła się lotem helikopterem. I nie przeszkodziła w tym nawet mgła.
Dominik spędził pół dnia z policjantami, ale nadal bajkowe żółwie są jego bohaterami. - Nie chcę być policjantem, ale bardzo tu fajnie - zapewnia pięciolatek.
- Staramy się realizować marzenia naszych podopiecznych, gdy tylko mamy możliwość. W tym roku udało nam się to cztery razy. Chłopiec chciał spotkać się ze swoim idolem Peją, jedna z dziewczynek marzyła o jeździe na kucyku przez cały dzień, a druga ukończyła kurs w szkole baletowej i wystąpiła w teatrze - mówi Tisa Żawrocka, prezes Fundacji Gajusz. - Chcemy pokazać rodzicom, że jeżeli jest możliwe spełnianie marzeń, to wyzdrowienie ich dziecka również.
Łódzka policja nie pierwszy raz pomogła spełnić marzenie. - Wcześniej inny chłopiec marzył by spędzić cały dzień z antyterrorystami i mu to umożliwiliśmy. Robimy takie rzeczy dla chorych dzieci, bo do spełnienia ich marzeń wystarczy tylko trochę naszego czasu - mówi Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?