Prawdopodobnie najwięcej w regionie zarabia profesor Stanisław Bielecki, rektor Politechniki Łódzkiej. Piszemy "prawdopodobnie", ponieważ PŁ nie chce zdradzić, czy senat tej uczelni przyznał swojej głowie specjalny dodatek na drugą kadencję, która rozpoczęła się w październiku 2012 roku.
Pensję rektora ustala minister nauki i szkolnictwa wyższego. W przypadku profesora Bieleckiego to 15,6 tys. zł. Ale - co potwierdza dr Ewa Chojnacka, rzeczniczka politechniki - w kadencji 2008-2012 rektor pobierał zatwierdzony przez senat dodatek w wysokości 10 tys. zł. Czy dodatek, płacony z budżetu Politechniki Łódzkiej, utrzymał się do 2016 roku i w jakiej wysokości, rzecznik nie informuje. Według niej, nie jest to jawna część pensji.
Profesor Paweł Górski, rektor Uniwersytetu Medycznego, pobierał od ministra zdrowia 24,8 tys. zł. Ale z nową kadencją - od 2012 roku - minister zmniejszył pensję do 15,8 tys. zł. "Obciętą" kwotę, czyli 9 tys. zł, swoim dodatkiem wyrównali senatorzy UM. - W związku z tym, że zakres obowiązków rektora nie uległ zmianie - tłumaczy Joanna Orłowska p.o. dyrektor biura rektora UM.
20,8 tys. zł miesięcznie zarabia prof. Włodzimierz Nykiel. Pensja od minister Barbary Kudryckiej to 15,8 tys. zł, dodatek od senatorów - 5 tys. zł.
Na trzech uczelniach artystycznych z początkiem nowego roku akademickiego zmienili się rektorzy. Gdy zapytaliśmy o ich zarobki, także o dodatki senackie, nie uzyskaliśmy, że takie wpływają na konta głów uczelni.
Trzymając się informacji ze szkół, wiemy, że profesor Mariusz Grzegorzek, rektor PWSFTViT otrzymuje co miesiąc od ministra kultury i dziedzictwa narodowego 14,8 tys. zł. Dokładnie tyle samo co prof. Cezary Sanecki, rektor Akademii Muzycznej.
Możemy tylko założyć, że podobną kwotę otrzymuje prof. Jolanta Rudzka-Habisiak, rektor Akademii Sztuk Pięknych. W piątek usiłowaliśmy ustalić jej zarobki, ale otrzymaliśmy e-mail od Moniki Kawałek z rektoratu ASP, że "obecnie nie ma osoby, która mogłaby udzielić informacji". Gdy zatelefonowaliśmy do rektoratu, aby poprosić panią Kawałek o odszukanie takich osób, jej koleżanka z pracy zdradziła nam, że nasza poprzednia rozmówczyni jest w gabinecie rektora. Odpowiedź z ASP nie nadeszła.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?