- Szczerze mówiąc, nie pamiętam teraz czy kilka lat temu nie wykupiłam biletu w płatnej strefie. Być może, jednak zawsze staram się takich spraw pilnować, bo po co ponosić dodatkowe koszty. Emerytów na to nie stać - przyznaje Elżbieta Joniuk. - Zresztą, nawet nie mam już tego fiata, którego zaparkowałam ponoć bez uiszczenia opłaty w parkomacie - dodaje nasza Czytelniczka.
Mandat został wystawiony 6 lutego 2008 r. na ul. Narutowicza. Zimą minie więc pięć lat od kiedy opłata powinna zostać uregulowana. - Nie mam wątpliwości co do kary, chociaż nie pamiętam żebym nie płaciła za parkowanie. Dziwi mnie tylko dlaczego ustalenie właściciela pojazdu zajęło zarządowi dróg prawie pięć lat - mówi Elżbieta Joniuk. - Co w tym czasie robili urzędnicy? Przecież niemożliwe jest żeby aż tyle osób nie płaciło za parkowanie, że urzędnicy nie mieli wcześniej czasu by wysłać mi upomnienie do zapłaty.
Przedstawiciel Zarządu Dróg i Transportu na pytanie, dlaczego tak długo trwało ustalanie właściciela pojazdu i dlaczego tak późno wysłano upomnienie, odpowiada, że zarząd ma na to pięć lat.
"Obowiązek uiszczenia opłaty dodatkowej za postój pojazdu w strefie płatnego parkowania bez uiszczenia opłaty parkingowej, przedawnia się z upływem pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym opłata powinna zostać uiszczona" - pisze w mejlu Agnieszka Lubiatowska, rzecznik ZDiT. "Zatem Zarząd Dróg i Transportu ma prawo dochodzić należności przez cały okres przewidziany w ustawie".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?