Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój reporter: Co dalej z piecem Arkadiusza Brzeskiego?

Marcin Bereszczyński
DziennikŁódzki/archiwum
Nasz czytelnik chciał się dowiedzieć na jakim etapie jest sprawa opatentowania pieca skonstruowanego przez Arkadiusza Brzeskiego spod Brzezin. Udało nam się skontaktować z Arkadiuszem Brzeskim, który odpowiedział na pytania czytelnika "Dziennika Łódzkiego".

"Jakiś czas temu pojawiły się informacje na temat tzw. "pieca Brzeskiego". Był to prototyp pieca, którego konstruktorem jest pan Arkadiusz Brzeski pochodzący spod Brzezin. Piec miał spalać wszelkie możliwe śmieci nie produkując spalin, a jedynie energię cieplną i smar, który po przedestylowaniu mógł być używany jako paliwo. Pan Arkadiusz miał opatentować swój piec i ruszyć z jego produkcją. Bardzo jestem ciekaw na jakim etapie jest rejestracja patentu i co się w ogóle dzieje z tym pomysłem" - napisał w mailu Czytelnik "Dziennika Łódzkiego".

Piec Brzeskiego jest już niemal opatentowany na całym świecie, a wynalazek nie został porzucony, a nadal się rozwija. - Piec został zgłoszony do patentu w większości krajów świata, ponieważ uzyskałem zdolność patentową tzn. badanie czystości, które potwierdziło wynalazczość. Mówiąc w skrócie nikt na to nie wpadł przede mną - napisał w odpowiedzi na naszego maila Arkadiusz Brzeski.

- Zainteresowanie inwestorów jest spore, nawet międzynarodowe. Znalazłem jednego konkretnego polskiego inwestora, który zgodził się zainwestować swoje pieniądze w rozwój projektu - dodaje Arkadiusz Brzeski.

Arkadiusz Brzeski z Jeżowa skonstruował piec, który spala śmieci organiczne (rośliny, obornik) jak i nieorganiczne (plastik, guma,
tkaniny, metal). Technologia polega na niskotemperaturowym promieniowaniu, które rozkłada śmieci na metan i mazut. Produkty te mogą być dalej wykorzystywane. Filtry oczyszczają metan, który po dokładnym przefiltrowaniu, może być spalany praktycznie do wody i CO2. Mazut może być natomiast stosowany jako olej opałowy, a po poddaniu go obróbce chemicznej można uzyskać benzynę i oleje napędowe.

Arkadiusz Brzeski, który prowadzi firmę zajmującą się budową generatorów wodoru, zbudował piec własnymi siłami. Szacuje, że taki piec do użytku domowego kosztowałby 5-6 tys. zł. Może lepiej kupić piec od pana Arkadiusza, niż czekać na ustalenie stawek za wywóz śmieci?

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki