Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sting w Atlas Arenie. Zaśpiewa największe przeboje w rockowym wydaniu

Dariusz Pawłowski
Sting ma w naszym kraju tak wielu fanów, że występuje nad Wisłą nawet i trzy razy w roku, a i tak każdy koncert jest wydarzeniem. W tym roku w lutym muzyk wystąpił dwa razy w Sali Kongresowej w Warszawie, w środę zagra w Łodzi, w hali Atlas Arena. Będzie to już jedenasty koncert artysty w Polsce.

Budowę sceny w Atlas Arenie rozpoczęto we wtorek po południu. Artysta z zespołem i trzyosobową załogą wylądował zaś we wtorek około godz. 15 na łódzkim lotnisku im. W. Reymonta w wyczarterowanym samolocie typu Bombardier BD-100 Challenger.

Do naszego miasta przyleciał z czeskiej Ostrawy. Goście nie przechodzili przez terminal - od razu wsiedli do limuzyn i pojechali do hotelu andel's, gdzie zamieszkali. Z Łodzi Sting wyjedzie w czwartek wieczorem lub w piątek rano wprost do rosyjskiego Krasnodaru, gdzie wystąpi właśnie w najbliższy piątek. Samolot będzie na niego czekał na łódzkim lotnisku.

Jak się dowiedzieliśmy muzyk nie miał specjalnych życzeń. Chciał mieć jedynie "jak najwięcej spokoju"... Jeśli chodzi o posiłki, domagał się produktów ekologicznych, precyzyjnie wybierał też wino - ale trudno się dziwić: Sting sam produkuje wino o nazwie Sister Moon (również salami, miód, oliwę z oliwek) w swojej posiadłości Il Palagio w toskańskiej wiosce Figline Valdarno, 30 kilometrów na południe od Florencji.

Środowy koncert odbywa się w ramach trasy "Back To Bass Tour", której towarzyszy niedawno wydana płytowa kolekcja "Sting - Best of 25 Years". Podczas występów wokalista i gitarzysta basowy przypomina swoje największe przeboje od solowego debiutu w 1985 roku, wzbogacając repertuar wybranymi piosenkami z czasów The Police. Dotychczasowe koncerty trwającej od trzynastu miesięcy trasy (podzielono ją na dwie części - pierwsza zakończyła się w marcu, druga rozpoczęła się na początku listopada we Francji) zebrały znakomite recenzje.

Jeśli Sting będzie się trzymał programu z wcześniejszych koncertów "Back To Bass Tour", wieczór w Łodzi rozpocznie "All This Time", a potem usłyszymy m.in. piosenki: "Every Little Thing She Does Is Magic", "Love Is Stronger Than Justice (The Munificent Seven)", "Fields Of Gold", "Desert Rose", "Every Breath You Take".

Na koncert do Łodzi przyjedzie sporo fanów z całej Polski, można się więc spodziewać niemałych korków w okolicy hali. Warto zatem wybrać się wcześniej na imprezę (wejścia do Atlas Areny mają być otwarte od godz. 18, Sting z zespołem ma pojawić się na scenie około godz. 20). Koncert organizuje agencja Live Nation.

Jeszcze będzie można kupić ostatnie bilety na łódzki koncert. Wygląda na to, że hala będzie wypełniona do ostatniego miejsca znakomicie bawiącymi się ludźmi. Tuż po imprezie w Atlas Arenie nie zgasną jednak światła. Praktycznie od razu po występie rozpocznie się pakowanie sceny i sprzętu, ponieważ już w czwartek ekipy techniczne muszą zacząć stawiać scenę na piątkowy koncert w Atlas Arenie zespołu Muse. Również już niemal wyprzedany...

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki