Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ich Troje tylko robi sobie przerwę czy schodzi ze sceny?

Anna Gronczewska
W weekendy śpiewaliśmy  z Jackiem Łągwą po osiem godzin prawie sami...
W weekendy śpiewaliśmy z Jackiem Łągwą po osiem godzin prawie sami... Est News/Piotr Fotek / Reporter
To już koniec Ich Troje! - takie informacje pojawiły się kilka dni temu w internecie. Po 17 latach istnienia łódzki zespół, bijący rekordy popularności na przełomie XX i XXI wieku, kończy swoją działalność. A jego liderzy - Jacek Łągwa i Michał Wiśniewski - stawiają na karierę solową, wydając swoje nowe płyty.

- Nie jest to do końca prawda - tak komentuje informacje o końcu Ich Troje Jacek Łągwa. - Po prostu odłożyliśmy na później termin wydania naszej nowej płyty. Mamy trochę inne plany osobiste i dlatego przekładamy działania zespołowe. Chcemy odpocząć trochę dłużej. Nie jest więc prawdą, że rozwiązujemy zespół, że przestaliśmy istnieć!

Ich Troje oraz jego lider Michał Wiśniewski to najbarwniejsze postacie polskiej sceny muzycznej. Początek zespołu sięga Łodzi połowy lat dziewięćdziesiątych minionego wieku. Wtedy Michał Wiśniewski poznał Jacka Łągwę, absolwenta szkoły muzycznej, syna pary łódzkich aktorów - Janiny Borońskiej i Andrzeja Łągwy.

Michał razem z Jackiem założyli w Łodzi pierwszy w Polsce klub karaoke. Łodzianie chętnie go odwiedzali, ale brakowało odważnych, by zaśpiewać. - W weekendy śpiewaliśmy z Jackiem po osiem godzin prawie sami - wspomina początki Michał Wiśniewski. - Dopiero przeniesienie klubu do centrum miasta zmieniło sytuację i wtedy rozśpiewaliśmy łódzką młodzież. W międzyczasie, wygrzebując ostatnie oszczędności, kupiliśmy nowy sprzęt i z repertuarem ponad 1.500 piosenek podbiliśmy Łódź, a Karaoke stało się trafem w dziesiątkę!

Z czasem Michał i Jacek postanowili założyć zespół. Oprócz nich w skład Ich Troje weszła wtedy żona Michała, Magda Pokora, znana dziś pod pseudonimem Femme. W maju 1996 roku ukazuje się pierwszy singel Ich Troje z takimi przebojami, jak: "Prawo" i "Ci wielcy". W lipcu tego samego roku na łódzkim placu Dąbrowskiego odbywa się ich pierwszy koncert. 9 września, w urodziny Michała, jeszcze przyspieszają. Ukazuje się debiutancka płyta "Intro". Razem z Magdą Femme Ich Troje nagrało jeszcze trzy płyty: "ITI Cd.", "The best of..." i "3".

- Wydanie tej ostatniej płyty poprzedziło wydanie singla z utworem "A wszystko to… bo ciebie kocham", coverem znanego utworu niemieckiej grupy Die Toten Hosen - wspomina Michał Wiśniewski. - Płyta ukazała się w maju 1999 roku i pomimo bojkotu przez media odniosła sukces.

W 2001 roku z zespołu odchodzi Magda Pokora. Już jako Magda Femme rozpoczyna solową karierę. Zastępuje ją pochodząca ze Zduńskiej Woli Justyna Majko-wska. I zaczyna się złoty okres Ich Troje.

Ukazuje się płyta "Ad. 4" z wielkim przebojem "Powiedz". Piosenka została zgłoszona do konkursu Premiery na festiwalu w Opolu. Zespół dostał za nią nagrodę publiczności. Cały kraj oszalał na punkcie Ich Troje. Pojawienie się Michała Wiśniewskiego wzbudzało histerię fanek. Na koncerty przychodziły tłumy, a płyta uzyskała status diamentowej. Michał szokował publiczność czerwonymi włosami, kolczykami, ekstrawaganckimi strojami. Zespół krytykowała prasa, ale grupa była coraz bardziej popularna. Stali się gwiazdami telewizji, m.in. dlatego, że pomocną dłoń do Michała Wiśniewskiego i jego zespołu wyciągnęła Nina Terentiew.

W 2002 roku ukazał się dwupłytowy album "Po piąte… a niech gadają". W styczniu 2003 roku zespół wziął udział w polskich preselekcjach do konkursu Eurowizji, śpiewając "Keine Grenzen" w trzech językach: polskim, niemieckim i rosyjskim. Rywalizację wygrał i w Rydze reprezentował Polskę w finale konkursu. Zajęli siódme miejsce, najlepsze od występu Edyty Górniak. Wtedy ten wynik przyjęto jako rozczarowanie, ale do dziś żaden polski zespół czy piosenkarz nie zbliżył się nawet do tego osiągnięcia.

Po konkursie odeszła Justyna Majkowska. Miała ją zastąpić Niemka Elli Mücke, ale nie dało się pokonać bariery językowej. Justynę zastąpiła więc Anna Świątczak, laureatka "Szansy na sukces", która z czasem została trzecią żoną Michała. Drugą była Marta Mandry-kiewicz, czyli Mandaryna.

Do Ich Troje trafiła jako mistrzyni Polski w hip-hopie. Mimo że była młodą dziewczyną, szybko została główną choreografką zespołu, a także jedną z tancerek. Niedługo potem - żoną Michała. Ślub wzięli po dwóch latach znajomości, w 2002 roku. Najpierw cywilny, a po roku kościelny. W 2004 roku Michał Wiśniewski ogłosił, że zespół kończy działalność.
- Przestaje istnieć, bo chciałbym zejść ze sceny niepokonany i mam nadzieję, że tak się stanie - tłumaczył tę decyzję Michał Wiśniewski.

12 grudnia 2004 roku w Kielcach zespół zagrał swój ostatni koncert, na którym pożegnał się z widzami. Rozstanie z fanami nie trwało długo. Michał uznał, że decyzja o rozwiązaniu zespołu była pochopna. I Ich Troje znów zaczęło koncertować. Pojawiły się kolejne płyty, zespół jeszcze raz reprezentował Polskę w konkursie Eurowizji, ale coraz trudniej było nawiązać do świetności dawnych czasów.

Michał poślubił Dominikę Tajner, córkę Apoloniusza Taj-nera, jednego z twórców sukcesów Adama Małysza. Łągwa przygotowuje solową płytę, która ma się ukazać wiosną. Wiśniewski też szykuje się do wydania swego krążka. - Nowa płyta Ich Troje ukaże się najwcześniej za dwa lata - mówi nam Jacek Łągwa.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki