Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital na Spornej ma nowoczesny rezonans, ale nie ma pieniędzy na badania

Joanna Barczykowska
Radiolodzy ze szpitala im. Konopnickiej mają żal, że tak dobry sprzęt nie może służyć chorym
Radiolodzy ze szpitala im. Konopnickiej mają żal, że tak dobry sprzęt nie może służyć chorym Jakub Pokora
Do poradni onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Konopnickiej w Łodzi mali pacjenci ustawiają się w kolejkach. Częścią diagnostyki jest badane rezonansem magnetycznym. Szpital dostał w zeszłym roku rezonans magnetyczny od ministerstwa zdrowia. Sprzęt, który kosztował 3,5 mln złotych miał poprawić wykrywalność nowotworów wśród dzieci w województwie łódzkim. Od pół roku stoi jednak praktycznie nieużywany.

W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym im. Konopnickiej w Łodzi znajduje się ponad 20 specjalistycznych poradni, w których rocznie leczy się kilkadziesiąt tysięcy małych pacjentów z całego województwa.

Wśród poradni jest również jedyna w województwie poradnia onkologiczna i hematologiczna dla dzieci. To tu mali pacjenci trafiają na badania diagnostyczne, a także kontrolne, kiedy zostaną wypisani już ze szpitala. Żeby móc wcześniej wykrywać nowotwory u dzieci, szpital dostał od Ministerstwa Zdrowia w prezencie najlepszy rezonans magnetyczny w regionie. Sprzęt kosztował 3,5 mln zł. Ministerstwo chciało poprawić w ten sposób profilaktykę nowotworów dziecięcych w naszym regionie.

Niestety, na dobrych chęciach się skończyło, bo szpital nie ma kontraktu z NFZ na badania rezonansem magnetycznym. Od pół roku mali pacjenci poradni ze szpitala im. Konopnickiej na badania rezonansem magnetycznym, a także tomografem komputerowym wysyłani są do innych placówek w mieście, m.in. do Szpitala MSW przy ul. Północnej i do Szpitala Salve przy ul. Szparagowej. Szpitalny sprzęt, choć najlepszy i na miejscu, stoi nieużywany. Od pół roku szpital nie ma na te badania kontraktu. NFZ nie przyznał go m.in. dlatego, że szpital w roku 2011 nie wykonał 2,5 tys. badań rezonansem magnetycznym, co było dodatkowo punktowane.

- Jak mogliśmy zrobić 2,5 tysiąca badań przez cały rok, skoro dostaliśmy rezonans dopiero w grudniu. Wcześniej takiego sprzętu nie mieliśmy. To jakiś absurd - uważa prof. Jerzy Stańczyk, dyrektor szpitala im. Konopnickiej w Łodzi. - Ten rezonans został kupiony specjalnie dla dzieci. Miał służyć w profilaktyce nowotworowej, dlatego Ministerstwo Zdrowia wydało na niego 3,5 mln zł. Dziś mamy najlepszy sprzęt i wspaniały zespół, ale nie możemy robić badań, bo nie mamy na to pieniędzy.

By zrobić badania dziecku, które trafia do poradni onkologicznej rezonansem magnetycznym, lekarze muszą położyć je do szpitala na trzy dni, bo NFZ dał kontrakt tylko na badania podczas hospitalizacji.

- Po pierwsze jest to dużo droższe, a po drugie dużo bardziej stresujące dla małych pacjentów. Dla dziecka każdy pobyt w szpitalu to duża trauma. Zwłaszcza w przypadku leczenia nowotworów, kiedy dzieci często spędzają w szpitalu wiele tygodni, a nawet miesięcy. Powrót do szpitala nawet tylko na badania jest dla nich trudny, dlatego staramy się tego unikać. Nie możemy robić tych badań w trybie ambulatoryjnym, bo Fundusz nie dał nam na to kontraktu. Musimy wysyłać naszych pacjentów do innych miejsc w Łodzi. Chorzy tego nie rozumieją - tłumaczy dr Zbigniew Jankowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa w szpitalu im. Konopnickiej.

Dyrekcja szpitala o pomoc prosiła już prezesa NFZ, ministra zdrowia i rzecznika praw pacjenta. Bezskutecznie. Dyrekcja miała też nadzieję, że w listopadzie przy aneksowaniu przez NFZ umów na leczenie mieszkańców województwa w 2013 roku, Fundusz ogłosi dodatkowy konkurs na badania rezonansem magnetycznym i tomografem komputerowym. NFZ tego nie zrobił i nie ma zamiaru, bo jak tłumaczy, konkurs jest jeden dla wszystkich i nie są przewidziane konkursy dla specjalnej grupy pacjentów np. tylko dzieci.

- Szpital złożył odwołanie, które oddalono. Szpital odwołał się też do prezesa NFZ, który podtrzymał decyzję łódzkiego oddziału - mówi Beata Aszkielaniec, rzecznik NFZ w Łodzi. - Oferta szpitala zajęła czwarte miejsce z punktacją dużo niższą niż oferty, które wygrały. W Łodzi w trybie ambulatoryjnym dorośli i dzieci mogą skorzystać z badań rezonansem w siedmiu miejscach - w tym w ICZMP - który bada dzieci i posiada kadrę i sprzęt.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki