Do pożaru doszło we wtorek po godz. 3. Palił się zaparkowany pod blokiem daewoo matiz. Gdy strażacy przyjechali na miejsce zdarzenia, ogień objął już stojącego obok fiata. Strażacy szybko ugasili palące się samochody, choć w matizie... uruchomił się silnik i auto samo pojechało do tyłu. Daewoo zatrzymało się na blokadzie parkingowej, dzięki czemu nie uderzyło w inne samochody.
Matiz i siena spłonęły doszczętnie. Lekko nadpalone zostało daewoo nubira, w którym stopiły się zewnętrzne, plastikowe elementy. To kolejne podpalenie samochodu przy ul. Studzińskiego. W nocy z sobotę na niedzielę ktoś podpalił innego daewoo matiza, stojącego na parkingu pod blokiem przy ul. Studzińskiego 60. Policja szuka sprawców.
- Cały czas trwają działania zmierzające do ustalenia okoliczności zdarzeń i potencjalnego sprawcy - mówi Adam Kolasa z biura prasowego łódzkiej policji. - Policjanci ustalają i docierają do świadków zdarzenia. Będą też analizować ewentualne zapisy monitoringu przemysłowego znajdującego się na okolicznych budynkach. W ciągu ostatniego miesiąca nie odnotowaliśmy podobnych zdarzeń w tym rejonie.
Policja prosi świadków tych wydarzeń o kontakt. - Prosimy o kontakt z V Komisariatem Policji w Łodzi przy ul. Organizacji WiN 60, lub telefonicznie pod numerem telefonu: 42 665-15-56, zapewniamy anonimowość - dodaje Kolasa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
