- Dolna część tras narciarskich jest już gotowa, teraz musimy zrobić jeszcze ich górny odcinek. W ciągu dwóch lat powinniśmy zakończyć prace górnicze związane z usypywaniem tras - mówi Kazimierz Kozioł, dyrektor bełchatowskiej kopalni.
Wszystkie trzy trasy mają być ze sobą połączone. Jedna ma być długa i łagodna, druga bardziej stroma, a trzecia o średnim wyprofilowaniu. Kiedy zatem zjadą po nich pierwsi narciarze?
Koncern PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna, którego oddziałem jest kopalnia, o terminie otwarcia nowego ośrodka nie chce mówić. Dziś wiadomo, że według Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego dla gminy Rząśnia prowadzona jest rekultywacja leśna i sportowo-rekreacyjna zwałowiska. W przyszłości ma zostać ona rozszerzona o uprawy roślin i elektrownię wiatrową.
- Dla zbocza północnego ze sportowo-rekreacyjnym planem zagospodarowania został opracowany projekt technologiczny na lata 2012-2014 oraz projekt pole Szczerców, obejmujące jedynie sposób ukształtowania zboczy w robotach górniczych, podczas fazy usypywania kolejnych poziomów zwałowiska - mówi Beata Nawrot-Miler, rzecznik prasowy koncernu PGE GiEK SA.
Jak dodaje, obecnie ten teren jest ukształtowany do poziomu ok. 290 m n.p.m. Wykonano tam już rekultywację biologiczną, czyli posiano trawę, tak żeby zbocze się nie osuwało. Nieoficjalnie mówi się jednak, że ośrodek narciarski, jeśli powstanie, to nie wcześniej niż za dziesięć lat.
- Zwałowisko musi przejść rekultywację, musi być też stabilne. Nie wiadomo jeszcze nawet, kto będzie inwestorem? Czy PGE czy może jakaś prywatna firma. Tak więc na kolejny stok trzeba będzie jeszcze trochę poczekać - mówi nieoficjalnie jeden z pracowników koncernu PGE.
Konkurencji ze strony drugiego ośrodka narciarskiego na razie nie obawia się ten istniejący na górze Kamieńsk. - Jeśli już taki ośrodek powstanie, to z pewnością nie będzie on konkurencją dla góry Kamieńsk, a raczej dodatkową korzyścią dla narciarzy - mówi Janusz Paduch, kierownik ośrodka. - W górach ośrodki leżą blisko siebie i nie mają kłopotów z frekwencją, tak więc tutaj nie powinno być inaczej.
Sezon narciarski na górze Kamieńsk trwa już 38 dni. Do tej pory ośrodek odwiedziło nieco ponad 40 tysięcy narciarzy. Warunki do jazdy są idealne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?