Mistrzostwa w skokach narciarskich w Łodzi odbyły się już po raz drugi. Jednak na drugą edycję organizatorzy musieli czekać jednak aż trzy lata. Dlaczego? - W poprzednich latach niestety nie dopisywał nam śnieg, a bez niego zawody nie mogły się odbyć. Na szczęście w tym roku pogoda nam dopisała - mówi Dawid Jurga z grupy Łódź Ski Team, która zorganizowała zawody.
Na Rudzie Pabianickiej wybudowano dwie skocznie - małą i dużą. Zorganizowano tam zawody w trzech konkurencjach - na dużej skoczni zmierzyli się zawodnicy na nartach skokowych oraz zjazdowych. Na małej skoczni odbyły się zawody na
nartach zjazdowych.
Na małej skoczni wygrał Bartosz Post z Pabianic, któremu udało się skoczyć na odległość siedmiu i pół metra. To o pół metra więcej niż w 2010 roku. Na dużej skoczni w konkurencji nart skokowych wygrał Dawid Jurga z Pabianic, a na nartach zjazdowych zwyciężył Robert Lichman z Łodzi. Jak daleko polecieli skoczkowie? Na 16 i pół metra i tu rekord znów został pobity o pół metra.
Zawodnicy o puchary walczyli w Łodzi, ale trenują w górach. - Skoki traktujemy jak hobby. Najczęściej trenujemy podczas weekendów w górach m.in. w Wiśle, Zakopanem czy w Szczyrku. W Łodzi i okolicach niestety nie mamy takich możliwości - mówi Dawid Jurga, 18-latek z Pabianic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?