Kiepsko jest też w pozostałych ośrodkach w regionie. Do czwartku w Piotrkowie na nowych zasadach do egzaminu teoretycznego podeszło 96 osób, zdało tylko jedenaście. W Sieradzu przez tydzień obowiązywania nowych przepisów przetestowano 357 osób, z których egzamin teoretyczny zdało 41. W Skierniewicach zdawało 100 osób, zaliczyło zaledwie dziesięć. Tam najgorzej było 25 i 26 stycznia, kiedy odpowiednio przystąpiło 14 oraz osiem osób, a nie zdał nikt.
Każdego dnia do WORD-u w Łodzi zgłasza się średnio po20 osób, które chcą zdawać egzamin teoretyczny. W ostatnich dniach obowiązywania starych przepisów zdawało codziennie po 520 kursantów. WORD zarobił wtedy tylko na egzaminach teoretycznych 11 tys. 440 zł dziennie. Dzisiaj testy przynoszą mu niespełna 600 zł dochodu.
- Każdego dnia przeprowadzamy od 150 do 200 egzaminów praktycznych. To osoby, które zdały teorię na starych zasadach, teraz mierzą się z praktyką. Obłożenie na praktykę mamy do marca - mówi Łukasz Kucharski, dyrektor WORD-u w Łodzi. - Ale od kwietnia do końca wakacji spodziewamy się zastoju w egzaminowaniu. Do tego dochodzi niż demograficzny. Z danych GUS wynika, że w 2013 roku mamy mniej osiemnastolatków niż w roku 2012. A ta grupa najczęściej ubiega się o prawo jazdy.
Kucharski nie wyklucza zwolnień w WORD-zie.
- Musimy liczyć się z kosztami. Jeśli sytuacja się nie zmieni, będę musiał dostosować liczbę egzaminatorów do liczby kursantów zdających egzamin, urealnianie stanu zatrudnienia to jedno z wielu nieprzyjemnych zadań każdego dyrektora - mówi. - Mam jednak nadzieję, że w obecnym składzie uda nam się wytrwać do końca roku.
Choć z nowymi egzaminami problemu technicznego nie ma, to są problemy z połączeniem WORD-u z systemem w starostwie.
- Według nowych przepisów, kandydat na kierowcę przed rozpoczęciem kursu najpierw idzie do starostwa. Tam zakłada profil kandydata. I gdy zapisuje się potem na egzamin, profil kandydata powinien być drogą elektroniczną pobierany ze starostwa. Ale jak dotąd tak się nie dzieje- mówi Kucharski. - Zgłosiły się do nas już trzy osoby, które chciały zapisać się na egzamin, ale nie udało się pobrać ich profilu. Wszystko przez brak spięcia między ośrodkiem a starostwem. Sprawa została skierowana do prawników, a na producenta oprogramowania nałożone zostały kary pieniężne. Dostaliśmy obietnicę od producenta oprogramowania, że w ciągu najbliższych dni problem zostanie rozwiązany.
Wiesław Gołębiewski, zastępca dyrektora sieradzkiego WORD-u, też nie ukrywa, że jest problem z kompatybilnością oprogramowania WORD-u z tym posiadanym przez starostwo powiatowe.
Sieradzki WORD egzaminuje w systemie, jaki zakupił z Instytutu Transportu Samochodowego, podobnie jak inne ośrodki w Łódzkiem. Gołębiewski przyznaje, że system ten był tańszy niż oprogramowanie Państwowej Wytwórni Papierów Wartościowych. ITS zażądał 12 tys. zł rocznie za udostępnienie i konserwację, a PWPW aż 24 tys. zł. Do tego WORD musiałby wymienić sprzęt komputerowy, bo obecnie używany nie jest w stanie obsłużyć droższego systemu.
System nie działa też w Skierniewicach. Zainteresowani są odsyłani do województwa mazowieckiego - do Warszawy i Płocka. A jeśli w przyszłym tygodniu system nie zadziała, kursanci będą tam podwożeni przez skierniewicki WORD.
Współpr. kaz, jaga, kub
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?