Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sąd Najwyższy zdecyduje, czy Andrzej Pęczak trafi do więzienia

Wiesław Pierzchała
Sąd Najwyższy zdecyduje, czy Andrzej Pęczak trafi do więzienia
Sąd Najwyższy zdecyduje, czy Andrzej Pęczak trafi do więzienia Jakub Pokora
Czy były poseł SLD Andrzej Pęczak trafi do więzienia? Decyzja zapadnie w czwartek w Warszawie, gdzie Sąd Najwyższy rozpatrzy kasację od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi, skazującego byłego barona lewicy na 3 lata i 8 miesięcy więzienia za niegospodarność w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi (straty - 42 mln zł).

Po tym wyroku obrońcy zabiegali o odroczenie kary, powołując się na zły stan zdrowia skazanego. Z opinii biegłych wynikało jednak, że Pęczak może być leczony w warunkach więziennych. Dlatego najpierw Sąd Okręgowy w Łodzi nie zgodził się na odroczenie pobytu za kratami, a potem tę decyzję podtrzymał Sąd Apelacyjny w Łodzi. Jego decyzja była już prawomocna, dlatego jedyną nadzieją dla oskarżonego stała się decyzja Sądu Najwyższego.

- Oskarżony nie ukrywa się ani nie unika wymiaru sprawiedliwości - mówi adwokat Maciej Rakowski, obrońca Pęczaka. - Dlatego stawi się w zakładzie karnym, jeśli decyzja Sądu Najwyższego będzie dla niego nieprzychylna.

Andrzej Pęczak działał też w zarządzie spółki, dzierżawiącej pałac w Sokolnikach pod Wieruszowem, w którym urządzono hotel z restauracją. Dzierżawę wypowiedziano, co oznaczało m.in. zwolnienie kilkunastu pracowników. Dostali oni wypowiedzenia. Ich termin kończy się 28 lutego. Dlatego Pęczak zabiegał w sądzie, aby odroczył do końca miesiąca odbycie kary z powodu likwidacji interesu w Sokolnikach. Jednak nic nie wskórał i sądu nie przekonał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki