Wtedy rozpocznie się wyposażanie w specjalistyczne narzędzia planetarium, kina 3D i studia postprodukcji dźwięku, które władze zdecydowały się poszerzyć o technologię motion capture (pozwala ona "przechwytywać" trójwymiarowe ruchy aktorów i przekładaniu ich na obraz komputerowy).
- Chcemy zachęcić twórców gier komputerowych, by posługując się tą technologią, zdecydowali się realizować swoje produkcje w Łodzi - mówiła Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi, podkreślając unikalny charakter studia. - Nigdzie w Polsce technologia ta nie będzie działać na taką skalę. Studio Alvernia pod Krakowem jest małe i służy pojedynczym osobom. U nas będzie można skomponować obraz od razu z kilku postaci.
Więcej funkcji = mniejsze koszty
Władze chcą też, by przestrzenie EC1 pełniły również inne niż pierwotnie zaplanowane funkcje. Na przykład w Hali Maszyn, która miała pełnić tylko funkcje ekspozycyjne, będą mogły się odbywać wszelkie koncerty czy targi ze dziedziny kultury i sztuki.
- Tu wspomagają nas w dużej mierze organizatorzy Fashion Week, którzy widzą możliwość wykorzystania tej przestrzeni dla swoich imprez - wyjaśnia Hanna Zdanowska.
Ile kosztować ma EC1? Nie wiadomo
W projekcie przewidziane jest 165 etatów w częściach EC1 Wschód i Zachód. A ile będzie kosztować utrzymanie kompleksu i czy nie spowoduje ograniczania działalności innych instytucji kultury?
- Zawsze tego typu inwestycja budzi pytania o utrzymanie jej. W tej chwili nie jesteśmy w stanie dokładnie podać kosztów, bo jesteśmy na etapie opracowywania nowego studium wykonalności. Tę wiedzę będziemy mieć 5 marca - przyznaje prezydent Łodzi. - Stąd wprowadzamy nowe funkcje, by jak najszerzej wykorzystać posiadane obiekty, umożliwić zarobkowanie i zminimalizować "straty". Chodzi nam o zminimalizowanie kosztów, na których pokrycie trzeba będzie zagospodarować kwoty w budżecie.
Władze chcą też przerzucić obowiązek zatrudniania 165 osób na firmy zewnętrzne - operatorów poszczególnych elementów kompleksu.
- Znamy koszty planowane w studium wykonalności sprzed kilku lat - dodaje Adam Komorowski, dyrektor EC1 Miasto Kultury. - Wschód to ok. 2 mln zł, ale trzeba je poznać na nowo. Dziś w EC1 pracuje ok. 28 osób i są to głownie inspektorzy nadzoru, część zajmuje się rozliczeniem, a część projektowaniem przyszłości EC1. Pani prezydent oczywiście mówi, że to za dużo, ja mówię, że to za mało, bo jeśli porównać się z Centrum Kultury Kopernik, który jest wielkości naszego Zachodu, to przed otwarciem pracowało tam 40 osób i zajmowały się one tym, co będzie po otwarciu.
EC1 Wschód i Zachód otwarte będą łącznie w IV kwartale 2014 roku.
ZOBACZ KONIECZNIE!
Łódź: Ostatni taki spacer po elektrociepłowni EC-1
EC1 na archiwalnych fotografiach [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?