Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paliwo w województwie łódzkim jednym z najgorszych w Polsce!

Alicja Zboińska
Województwo łódzkie zajęło drugie miejsce pod względem liczby stacji, które oferują paliwo złej jakości
Województwo łódzkie zajęło drugie miejsce pod względem liczby stacji, które oferują paliwo złej jakości Grzegorz Mehring/polskapresse
Województwo łódzkie zajęło drugie miejsce pod względem liczby stacji, które oferują paliwo złej jakości. Nasz region wyprzedziło w tej kategorii tylko województwo lubuskie. Tak wynika z raportu Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który podał zestawienie wyników kontroli jakości paliw od stycznia do grudnia ubiegłego roku.

W naszym województwie 15,3 proc. skontrolowanych stacji sprzedawało paliwo złej jakości. W Lubuskiem było ich 15,8 proc. Trzecie miejsce w tym niechlubnym zestawieniu zajęło województwo śląskie z wynikiem 12,9 proc. Paliwo najbezpieczniej tankować natomiast w województwie dolnośląskim, zastrzeżenia wzbudziło zaledwie 1,1 proc. skontrolowanych stacji. W województwie świętokrzyskim było ich 3,1 proc., a lubelskim 4 procent.

Z raportu UOKiK wynika, że w naszym województwie kiepskie paliwo można było kupić zarówno na stacjach należących do dużych koncernów, jak i niezrzeszonych. Kontrolerzy zastrzeżenia mieli do stacji: BP przy ul. Zana w Łodzi, Concretum w Majkowie Małym, Czarnocinie, a także Piotrkowie (przy ul. Rakowskiej), FHU Makrol w miejscowości Modlna (gmina Ozorków) oraz stacji Dariusza Mireckiego w miejscowości Adamka w powiecie poddębickim.

Okazało się, że paliwa miały nieprawidłową zawartość siarki, nieodpowiednią odporność na utlenianie, a także zbyt wysoką i zbyt niską motorową i badawczą liczbę oktanową.

Paliwo sprzedawane na stacji BP przy ul. Zana w Łodzi miało zaniżoną odporność na utlenianie, czyli utleniało się zbyt szybko w stosunku do obowiązującej normy. Na stacji Perfecto nie zgadzał się skład frakcyjny paliwa. Kontrola najgorzej wypadła na stacji w miejscowości Modlna.

Zastrzeżenia wzbudziły niezgodne z normami następujące parametry: liczba oktanowa (motorowa, badawcza), skład frakcyjny, temperatura końca destylacji. Niewiele lepiej było na stacjach Concretum - w Majkowie Małym i Czarnocinie. W paliwie sprzedawanym w Majkowie nie zgadzała się liczba oktanowa, natomiast w Czarnocinie był nieodpowiedni skład frakcyjny. Na stacji Concretum w Piotrkowie przekroczona została zawartość siarki, a także węglowodorów aromatycznych. Niewłaściwy skład frakcyjny spowodował, że kontroli nie przeszło paliwo ze stacji Perfecto.

W całym kraju w ubiegłym roku jakość paliw była kontrolowana na 1.205 stacjach.

Kierowcy, którzy uszkodzili samochód, gdyż zatankowali paliwo złej jakości, mają prawo domagać się naprawy samochodu na koszt stacji paliw. Muszą jednak udowodnić, że zatankowali w danym punkcie. Najłatwiej zrobić to za pomocą faktury, sam paragon może się okazać niewystarczający. Na paragonie nie ma bowiem numeru rejestracyjnego samochodu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki