Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

2,5-letnia dziewczynka umarła bo nie otrzymała pomocy? Sprawą zajmie się prokuratura

Agnieszka Jasińska, Michał Meksa
archiwum
2,5-letnia Dominika ze Skierniewic zmarła w środę, 27 lutego w szpitalu na Spornej. Wcześniej, dziewczynki nie chciał przyjąć skierniewicki szpital, a pogotowie przyjechało do niej dopiero po drugim wezwaniu.

Stan zdrowia dziewczynki, zaczął pogarszać się pod koniec zeszłego tygodnia. Zaniepokojeni rodzice zawieźli ją do szpitala w Skierniewicach. Tam jednak, lekarze stwierdzili, że dziecko jest jedynie przeziębione i odesłali ją do domu.

W nocy z niedzieli na poniedziałek (24-25 lutego), dziewczynka dostała wysokiej gorączki - 41,5 stopnia. Rodzice Dominiki wezwali pogotowie, jednak dyspozytor odmówił przysłania karetki. Pogotowie przyjechało dopiero po drugim wezwaniu, o godzinie 3 w nocy. Dziewczynka została odwieziona do szpitala na ul. Spornej w Łodzi. Jeszcze przez dwa dni lekarze ze szpitala walczyli o życie dziewczynki, jednak bez skutku. W ostatnią środę, 27 lutego, dziewczynka zmarła.

Sprawą zajęła się już łódzka prokuratura okręgowa.

- Prowadzimy postępowanie w tej sprawie - przyznaje Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. - W tej chwili staramy się ustalić, kto popełnił błąd. Przesłuchujemy nagrania rozmów rodziców Dominiki z pogotowiem.

Nie jest to pierwsza śmierć dziecka, wiążąca się z działalnością szpitala w Skierniewicach.

W lutym 2011 r., 15-miesięczna Jagoda zmarła w szpitalu w Łodzi, przewieziona ze skierniewickiej placówki. Do szpitala, dziewczynkę zaprowadzili rodzice, ponieważ cierpiała na biegunkę. Po podaniu kroplówki, jej serce zatrzymało się. Dziecko zostało przewiezione do Łodzi, gdzie zmarło po dwóch dniach przebywania w śpiączce.

Rodzice dziewczynki wciąż nie mogą doczekać się na wyjaśnienie przyczyn śmierci dziecka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki