Projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla doliny rzeki Sokołówki wzbudził kontrowersje wśród grupy mieszkańców Radogoszcza. Plan zakładał budowę przez ich osiedle drogi (trzy pasy w jedną i drugą stronę) łączącej al. Włókniarzy z projektowaną drogą S14. Po stronie mieszkańców stanęli radni z opozycji (SLD i PiS) oraz grupa radnych z PO (z tzw. grupy posła Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz radny Bartosz Domaszewicz z grupy Młodych Demokratów). 6 lutego projekt planu trafił na sesję Rady Miejskiej i został odrzucony - 22 głosami radnych. 13 radnych było za planem.
8 lutego prezydent Łodzi zawiadomiła ABW i CBA o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z odrzuceniem projektu uchwały. Zawiadomienie nie dotyczyło jednak terenu pod planowaną drogę. Ale działek, na które w 2011 r. złożone zostały wnioski o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Dotyczyły planów budowy osiedla. Te grunty też miał obejmować plan. Wątpliwości Zdanowskiej wzbudziło to, że radni odrzucili ten projekt bez żadnej dyskusji. Prezydent tłumaczyła, że wskutek głosowania wartość działek na tym terenie prawdopodobnie bardzo wzrosła, gdyż stało się oczywiste, że nie będzie na nich lasów i drogi, a miejsce pod budownictwo mieszkaniowe.
- Zdecydujemy czy wszcząć w tej sprawie postępowanie - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Prawdopodobnie będzie konieczność przesłuchania prezydent Łodzi.
Tomasz Kacprzak (PO), przewodniczący Rady Miejskiej, twierdzi, że przed głosowaniem prezydent Zdanowska (PO) poinformowała klub, iż w razie odrzucenia uchwały - zgłosi sprawę do organów ścigania. Czy Zdanowska chce w ten sposób chronić siebie i swoich radnych przed zarzutami o sprzyjanie firmom składającym wnioski o wydanie "wuzetek" (warunków zabudowy)?
- Mam nadzieję, że postępowanie wyjaśni tę sprawę, a pani prezydent przeprosi radnych - mówi Tomasz Kacprzak. - Nie sądzę, by głosowanie radnych miało coś wspólnego z tymi "wuzetkami". Raczej chodziło o przebieg drogi przez osiedle.
- Układ drogowy zaproponowany w tym planie nie miał charakteru prospołecznego. Dlatego głosowałem za jego odrzuceniem - tłumaczy Łukasz Magin, radny PO z grupy Krzysztofa Kwiatkowskiego. - Ale przecież wystarczyło objąć to głosowanie dyscypliną partyjną...
Władysław Skwarka, przewodniczący klubu radnych SLD uważa, że doniesienie na radnych jest związane z wewnętrznymi sporami w PO. - Myślę, że pani prezydent chce zdyscyplinować swoich radnych - mówi radny Skwarka.
Hanna Zdanowska nie chciała komentować sprawy.
współpraca A. Jasińska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
