To istota i rdzeń tego, czego Jezus pragnie od apostołów, ale i od każdego z nas. Czym jest prawdziwa miłość? Często siebie o to pytamy. W dniu dzisiejszym ze szczególną mocą. Dlaczego?
W Wielki Czwartek Jezus ustanawia sakrament Eucharystii i sakrament kapłaństwa. Dwa jakże mocno z sobą powiązane wymiary życia duchowego. To, co dokonało się w Wieczerniku, określić można jako najgłębszą i najdalszą drogę, jaką Bóg odbył w kierunku człowieka. Dziś do każdego z nas Jezus kieruje pełne ciepła zaproszenie: zajmijcie miejsca przy stole, jest ich wiele. Chleb jest dany temu, komu Pan wcześniej obmył nogi. Taka jest kolejność rzeczy: wpierw oczyszczenie, później uczta za stołem. Jezus gorąco pragnie, aby każdy z nas zasiadł z Nim za stołem. Jakże nie skorzystać z tego zaproszenia? Jak nie poddać się wpierw oczyszczeniu, które sprawi, że moja wspólnota z Nim będzie pełniejsza, bardziej owocująca? Ci, co usłyszeli i skorzystali, wiedzą, jak pięknie potrafi wygrywać Jezus miłość w ich życiu. Miłość, która nie jest słodkim wzdychaniem, ale konkretem w szarej codzienności życia: w twoim konkretnym powołaniu życiowym, w twoich codziennych obowiązkach, w tym, jakim jesteś człowiekiem. Bez udawania i ubarwiania, ale tak naprawdę. Tylko Jezus Chrystus tak mocno i autentycznie wierzy w każdego człowieka, nawet gdy jemu samemu wydaje się, że jest na dnie. Niech nasze powroty do Wieczernika będą częste, nie tylko w tym czasie wielkanocnym.
O. Cecylian Szczepanik, bernardyn z Warty
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?