Jarosław Konecki stanem fontanny zainteresował się jeszcze przed Bożym Narodzeniem.
- Robiłem świąteczne zakupy i zauważyłem, że fontanna jest w strasznym stanie - mówi łodzianin. - Poruszyła mnie łuszcząca się farba i hasła kibiców wypisane we wnętrzu misy - mówi.
Ponieważ zawodowo zajmuje się układaniem mozaik, także na wannach i fontannach, przygotował projekt renowacji obiektu w pasażu Rubinsteina.
- Chciałbym wyłożyć misę mozaiką, oczyścić Syrenkę i cokół tak, by wzajemnie się uzupełniały - mówi.
Według artysty na misie fontanny pojawiłyby się biało-kremowe esy-floresy z ręcznie robionego, marmurowego tłucznia, wnętrze fontanny pokryłaby mozaika limonkowa.
- Cokół trzeba by oczyścić z łuszczącej się farby, a samą syrenkę z warstwy brudu - wyjaśnia Konecki.
Całość kosztów materiałów i pracy wycenił na 35 tys. zł. Ze swoim pomysłem zgłosił się do miasta. Pomysł spodobał się konserwatorowi zabytków i plastykowi miasta.
- Zarząd Zieleni Miejskiej również popiera inicjatywę Pana Koneckiego, jednak ograniczone środki finansowe, którymi dysponuje nie pozwalają na sfinansowanie przedsięwzięcia - wyjaśnia Arkadiusz Jaksa, Dyrektor Zarząd Zieleni Miejskiej.
Mozaikarz zaczął odwiedzać łódzkie firmy, szukając sponsorów. Nikt nie chciał wesprzeć Syrenki.
- Byłem nawet w ambasadzie Danii, żeby ze względu na swoją kopenhaską Syrenkę wsparli naszą, łódzką, ale na razie nie otrzymałem odpowiedzi - mówi Konecki.
Mozaikarz miał nadzieję odnowić fontannę jeszcze przed nowy sezonem, rozpoczynającym się dla łódzkich fontann 1 maja. Wiadomo jednak, że nie zdąży - prace przy renowacji muszą potrwać około 6 tygodni.
Łódzka Syrenka powstała w 1961 roku. Jej postać stworzył pochodzący z Wilna rzeźbiarz Edward Nowicki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?