Prokuratura zarzuciła Pęczakowi przyjęcie od znanego lobbysty Marka Dochnala i jego asystenta Krzysztofa Popendy 820 tys. zł korzyści majątkowej i osobistej w 2004 roku, gdy baron lewicy był posłem i szefem sejmowej komisji kontroli państwowej. Na kwotę tę składają się m.in.: 60 tys. dolarów, 80 tys. zł, 10 tys. funtów angielskich i prawo użytkowania luksusowego mercedesa (275 tys. zł).
Materiał dowodowy opiera się m.in. na rozmowach telefonicznych Pęczaka nagranych przez ABW. W zamian za łapówki Pęczak miał informować Dochnala o prywatyzacjach państwowych przedsiębiorstw. Chodziło o sprzedaż akcji Polskich Hut Stali oraz prywatyzację Huty Stali "Częstochowa" i firm energetycznych tworzących grupę G-8.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?