Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa walka o łódzkie neony

Łukasz Kaczyński
O "neonowej" wojnie ZDiT zrobiło się głośno dzięki neonowi Teatru Nowego
O "neonowej" wojnie ZDiT zrobiło się głośno dzięki neonowi Teatru Nowego Krzysztof Szymczak
Nie milkną echa naszej publikacji na temat opłat, które łódzki Zarząd Dróg i Transportu chce pobierać od właścicieli neonów i szyldów - za zajmowanie "pasa drogowego". Blisko 30 tys. zł rocznie musiałby płacić Teatr Nowy w Łodzi, właściciel dwóch neonów, w tym jednego nagrodzonego "Punktem dla Łodzi". ZDiT wprawdzie przygotowuje nowelizację do uchwały, ale zapewne nie obejmie ona wszystkich podmiotów, które swą obecność w mieście zaznaczają szyldami.

- Od lutego Zarząd i Straż Miejska kompleksowo kontrolują pas drogowy w celu inwentaryzacji nośników reklamowych, zajmujących pas bez zezwolenia. Kontrole prowadzone były dotąd na wybranych ulicach w dzielnicach: Śródmieście, Polesie i Górna - relacjonuje Jacek Sarzało, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej ZDiT.

Jeśli właściciele nie wystąpią o zezwolenie na zajęcie pasa, kara wynosi dziesięciokrotność zwykłej stawki.

- Otrzymaliśmy pismo, z którego wynika, że bezprawnie zajęliśmy pas drogowy. Tylko że nasz neon umieszczony został na kamienicy 12 lat temu (ZDiT istnieje od 10 lat - przyp. red.). Wcześniej, około 25 lat temu, był tu szyld sklepu Skórimpeksu. Neony to znana łódzka tradycja i gdy są dobrze wykonane, promują miasto. Nasz nawiązuje do stylistyki kamienicy - przyznaje Magdalena Grygorowicz, szefowa biura podatkowego z ul. 6 Sierpnia i pełnomocniczka właściciela kamienicy, w której działa. - Nie dość, że jesteśmy zobowiązani do dbania o chodnik przed kamienicą, to zmusza się nas do dodatkowych opłat. Wyliczono, że mamy płacić blisko 1,5 tys. zł miesięcznie. Już zamówiliśmy ekipę, która zdemontuje neon.

Wśród instytucji kultury szyld ma też Teatr Studyjny. Na razie komisja ZDiT nie dotarła tam. Podobnie, jak nie była w klubie muzycznym Lizard King przy ul. Piotrkowskiej, który dysponuje bodaj najbardziej okazałym neonem. Jeśli okaże się, że szyldy wystają na chodnik należący do ZDiT, teatr i klub zostaną powiadomione o konieczności złożenia wniosku o zajęcie pasa drogowego.

Komisja była w słynnym dzięki powieści Józefa Rotha Hotelu Savoy i równie znanym "Grandzie".

- Zgodnie z uchwałą opłata wynosić będzie 3 zł za metr kwadratowy powierzchni dziennie - mówi Sarzało. - Opracowywana przez ZDiT zmiana uchwały ma wprowadzić zniżki między innymi dla instytucji kultury.

Czy dotyczyć będą one np. klubokawiarni, w których, jak w Owocach i Warzywach, odbywa się wiele wydarzeń kulturalnych?

- Obawiam się, że nie obejmie nas. Od niedawna mamy dwustronny szyld, a to znaczy, że mimo najniższej naliczonej stawki, koszt mnożymy razy dwa - mówi Anna Marczyk, współwłaścicielka klubokawiarni i konstatuje, że wpierw o estetykę ulic, w tym o ukrócenie prawdziwej samowolki, powinien zadbać plastyk miasta, a potem można karać tych, którzy do zasad się nie stosują.

Do uchwały rady miejskiej i działań ZDiT, wątpliwości ma Marcin Polak, organizator plebiscytu "Punkty dla Łodzi". Jedną z promowanych w nim kategorii jest mała architektura, a wraz z nią szyldy i neony.

- ZDiT od lat znany jest z różnych dwuznacznych działań. Dobrze wykonany neon to jest dla miasta wartość dodana. Ale nikt nie będzie tego robił, jeśli będą to dodatkowe koszty. Bo te opłaty dla małych przedsiębiorców, którzy mają wszak dowodzić, że to jest miasto kreatywnych ludzi, nie są wcale małe - mówi Polak.

A co z zajęciem "pasa drogowego" np. przez pomnik Misia Uszatka i Ławeczkę Tuwima.

- Na pomniki w pasie drogi wewnętrznej, jaką jest Piotrkowska, może zostać zawarte bezpłatne porozumienie na użyczenie terenu, między jednostką samorządu terytorialnego a ZDiT - dodaje Sarzało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki