Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Parowozownia w Skierniewicach: Historia zaklęta w żelazie [PERŁA REGIONU]

Michał Meksa
Michał Meksa
kub
Jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych Skierniewic jest zabytkowa parowozownia.

Właśnie Skierniewicom przyjrzymy się bliżej. To niemal 50-tysięczne miasto. Leży prawie dokładnie w połowie drogi między Warszawą a Łodzią. Już samo jego otoczenie sprawia, że każdy turysta chętnie tu zagląda. Skierniewice stykają się z malowniczą rzeką Rawką, a w pobliżu kusi swoim pięknem puszcza bolimowska.

Atrakcji nie brakuje też w samym mieście, które poszczycić może się ciekawą historią. Jego lokację zatwierdził w 1463 r. Kazimierz Jagiellończyk. W XVII w. wybudowany został tu renesansowy pałac prymasów, którzy na stałe przenieśli się do Skierniewic po potopie szwedzkim i po spaleniu przez najeźdźców zamku w Łowiczu. Pałac do dziś jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych w mieście.

W tym czasie miasto zaczęło przeżywać rozkwit. Wraz z pojawieniem się prymasów, zaczęły tu bowiem zapadać decyzje istotne dla całego kraju. Pod koniec XVIII w., rezydował tu m.in. abp Ignacy Krasicki.

W 1793 r. Skierniewice znalazły się w zaborze pruskim. Niedługo potem jednak, w 1806 r., Prusacy zostali pokonani przez święcącego tryumfy w Europie Napoleona. Miasto zostało nadane jednemu z najwybitniejszych napoleońskich marszałków, zwycięzcy spod Auerstedt, Ludwikowi Davout. Skierniewice stały się częścią Księstwa Warszawskiego.

Po klęsce Napoleona, w 1815 r., Skierniewice zostały wcielone do Królestwa Polskiego. Następnie, jak pozostała część zaboru rosyjskiego, stały się częścią cesarstwa rosyjskiego.

Ważnym wydarzeniem w historii Skierniewic jest zjazd trzech cesarzy w 1884 r. Do miasta przybyli wówczas car Aleksander III, cesarz Niemiec Wilhelm I i cesarz Austrii Franciszek Józef I. Spotkali się w pałacu prymasowskim, by wspólnie radzić o polityce zaborczej na terenach dawnej Rzeczpospolitej.

Obie wojny światowe odbiły piętno na Skierniewicach. Najpierw miasto zostało poważnie zniszczone podczas starć nad rzeką Rawką w 1915 r. W czasie II wojnie światowej sytuacja powtórzyła się podczas kampanii wrześniowej.

Dziś Skierniewice to miasto na prawach powiatu.

W 1845 r., uruchomione zostało, biegnące przez Skierniewice, połączenie kolejowe między Warszawą a Łowiczem. Od tego czasu kolej pełni ważną rolę w historii miasta, o czym przekonać możemy się odwiedzając zabytkową skierniewicką parowozownię. W liczącym 165 lat obiekcie zobaczymy lokomotywy, wagony i inne zabytki techniki.

O tym, czego mogą spodziewać się turyści odwiedzający Parowozownię, zapytaliśmy Judytę Kurowską-Ciechańską, przewodniczącą zarządu głównego Polskiego Stowarzyszenia Miłośników Kolei.

Na czym polega działalność państwa stowarzyszenia?
Nasze Stowarzyszenie od kilku lat zajmuje się przede wszystkim organizacją żywego muzeum starej kolei, które tworzymy w ponad 165-letniej zabytkowej skierniewickiej Parowozowni. Jest ona własnością Stowarzyszenia, a znajduje się przy ul. Łowickiej 1. W 2012 r. odwiedziło nas blisko 4400 zwiedzających.

Jakie atrakcje czekają tu na turystów?
Już w sobotę 4 maja, o godz. 11.00, Polskie Stowarzyszenie Miłośników Kolei rozpoczyna tu dziewiąty sezon turystyczny. Z tej okazji przygotowaliśmy dla turystów aż trzy atrakcje.

Jakiego rodzaju będą to imprezy?
w godz. 11-14 zapraszamy na "Dni Otwarte w Parowozowni", w ramach których można poznać dzieje skierniewickiej parowozowni oraz zgromadzonych eksponatów. Zwiedzanie odbywa się pod opieką przewodnika ubranego w historyczny kolejowy mundur. Na godz. 14 zaplanowaliśmy plener fotograficzny "Historia w żelazie zaklęta". Na jego uczestników czekają industrialne wnętrza Parowozowni i zgromadzone w niej zabytkowe lokomotywy i wagony. Wieczorem, o godz. 19, zapraszamy na "Wieczór w Parowozowni". W programie znalazł się pokaz filmu "Poezja i maszyny. Hipolit Cegielski 1813-1868".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki