Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogrzeb "Bola" - legendarnego kibica Widzewa [ZDJĘCIA+FILM]

Andrzej Boratyński
Grzegorz Gałasiński
Na cmentarzu przy ul. Zakładowej w Łodzi pożegnano w czwartek Dariusza Kuliszaka ps. "Bolo". Był on jednym z najbardziej zasłużonych kibiców Widzewa Łódź. W ostatniej drodze towarzyszyli mu członkowie rodziny, przyjaciele oraz koledzy z trybun.

"Bolo" to prawdziwa legenda fanów klubu z al. Piłsudskiego. To on był jednym z pionierów ruchu kibicowskiego na Widzewie, organizował wyjazdy, nawiązywał kontakty z innymi kibicami z Polski.

Od kilku lat "Bolo" zmagał się z chorobą. Miał cukrzycę, a z powodu powikłań, lekarze musieli mu amputować jedną nogę. Potem miał poważne problemy z drugą kończyną. Potrzebował pieniędzy na leczenie. Wtedy z pomocą przyszli mu kibice Widzewa, którzy zorganizowali dla niego zbiórkę pieniędzy oraz innych potrzebnych rzeczy - ubrań, leków i żywności.

Z pieniędzy zebranych przez stowarzyszenie "OSK Tylko Widzew" udało się kupić dla "Bola" węgiel do ogrzania jego mieszkania i nowe łóżko. Ponadto kibice spłacili jego dług wobec spółdzielni mieszkaniowej. Niestety stan kibica się pogorszył i w połowie kwietnia "Bolo" zmarł.

"Miałem okazję bliżej poznać Bolka przez ostatnie pięć miesięcy. Pomimo schorowanego ciała i samotności, która często mu dokuczała, był wielkim optymistą. Na pytanie co słychać, zawsze odpowiadał "w porządku", chociaż wiedziałem, że nie jest w porządku" - napisał o nim na forum Widzewa jeden z kibiców.

Nie wszystkie pieniądze zebrane dla "Bola" zostały wykorzystane. Dlatego fani chcą przeznaczyć te środki na budowę pomnika Dariusza Kuliszaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki