- Szykany powstały przy skrzyżowaniu Wólczańskiej i Kopernika, bo rejon ten stał się bardzo niebezpieczny. Wólczańską auta jeździły bardzo szybko, na przejściu dla pieszych zdarzały się potrącenia - wyjaśnia Jacek Sarzało, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w Zarządzie Dróg i Transportu.
W marcu ubiegłego roku potrącono tam 17-letniego pieszego. Po tym wypadku Fundacja Fenomen zaczęła się domagać od drogowców montażu progów zwalniających na Wólczańskiej. ZDiT odmówił, ale 2 maja ustawił szykany, które mają zwiększyć koncentrację kierowców. Zmuszają ich do omijania przeszkody i jazdy po łuku.
- Jeżeli szykana spełni swoje zadanie, podobne będą montowane w innych miejscach, w których dochodzi do wypadków - zaznacza Sarzało. - Pamiętajmy przy okazji, że nie w każdym teoretycznie niebezpiecznym miejscu należy od razu instalować szykanę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?