18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zapłacą, żeby żyć jak bezdomni [ZDJĘCIA]

Michał Meksa
Zapłacą, żeby żyć jak bezdomni
Zapłacą, żeby żyć jak bezdomni Paweł Łacheta
Kto chciałby żyć jak bezdomny, a w dodatku płacić za to pieniądze? Okazuje się, że chętnych może być wielu. Przekonał się o tym Jerzy Czapla, kierownik schroniska dla bezdomnych im. św. brata Alberta na ul. Szczytowej.

Dach schroniska wymaga naprawy. Potrzeba na to 60 tys. zł. Tymczasem pieniędzy nie ma. Kierownik wpadł więc na nietypowy pomysł. - Pomyślałem, że skoro są ludzie, którzy płacą po 10 tys. za spędzenie 10 dni w klasztornej celi, to może znajdą się chętni chcący pożyć jak bezdomny? - mówi pan Jerzy.

Dyrektor zorganizował grupę przewodników rekrutujących się z bezdomnych ze schroniska. Pokażą chętnym jak wygląda ich życie. Uczestnicy tego miejskiego survivalu będą musieli poradzić sobie na ulicy bez pieniędzy i kart kredytowych. Czas, który spędzą jako bezdomni, zależy tylko od nich. Może to być doba, ale może być to też cały tydzień. Każdy uczestnik zostanie ubezpieczony i wyposażony w nadajnik GPS. W każdej chwili będzie można się też wycofać z uczestnictwa.

- Żeby przeżyć na ulicy, trzeba być twardym - mówi Zbigniew Białas, jeden z przewodników. - Można spotkać tu wiele niebezpieczeństw. Mnie ulica wychowała. Nieraz bywałem głodny.

Ile kosztuje udział w tym przedsięwzięciu? - Jeśli chętni uznają, że warto w nas zainwestować, zapłacą tyle ile będą uważać za stosowne - tłumaczy Jerzy Czapla.

Podobno do pana Jerzego zgłosiło się już kilkunastu chętnych. Wśród zainteresowanych są biznesmeni a nawet przedstawicieli działów kreatywnych z dużych korporacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki