Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co trzynasty łodzianin bez pracy

Marcin Darda
Nie ma dobrych wieści z rynku pracy. Stopa bezrobocia w województwie łódzkim wzrosła do 15,1 proc. i jest wyższa od średniej krajowej.
Nie ma dobrych wieści z rynku pracy. Stopa bezrobocia w województwie łódzkim wzrosła do 15,1 proc. i jest wyższa od średniej krajowej. Krzysztof Szymczak
Niestety, nie ma dobrych wieści z rynku pracy. Według statystyk Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Łodzi, stopa bezrobocia w województwie łódzkim z 13,8 proc. w lutym 2012 r. wzrosła do 15,1 proc. (dane z lutego 2013 r.) i jest wyższa od średniej krajowej.

Jeśli idzie o powiaty aglomeracji łódzkiej, najbardziej dramatycznie jest w powiecie zgierskim. Ale zacznijmy od Łodzi. W lutym zeszłego roku w stolicy województwa zanotowano stopę bezrobocia na poziomie 11,5 proc., a w ciągu dwunastu miesięcy wzrosła do prawie 13 proc. Bez pracy, według statystyk z marca 2013 r. było ponad 44 tys. mieszkańców - najwięcej od marca 2006 r. kiedy rejestr bezrobotnych przekroczył 53,5 tys. osób. Dziś zasiłek dla bezrobotnych pobiera ponad 7 tys. łodzian , ale długotrwale bezrobotnych (czyli zarejestrowanych przez 24 miesiące, a bezrobotnych co najmniej przez 12 miesięcy) jest połowa, czyli 22 tys. Niewiele mniej, bo blisko 19 tys. to ludzie bez żadnych kwalifikacji zawodowych, prawie 4,7 tys. nie ukończyło jeszcze 25 roku życia, ponad 14,5 tys. ukończyło 50 rok życia. 20,7 tys. w statystyce bezrobocia stanowią kobiety, a 374 osoby to bezrobotni, którzy do 27 roku życia ukończyli szkołę wyższą. Tylko w marcu do rejestru bezrobotnych w Łodzi dopisano 3775 osób, ale wyrejestrowano 3918. Niestety, tylko nieco ponad 1,8 tys. osób z tych wyrejestrowanych zostało zatrudnionych. Od początku 2013 r. według statystyk PUP, pracę dostało 4340 osób spośród tych, których obejmował rejestr bezrobotnych. Blisko 4,1 tys. osób dziś tkwiących w rejestrach bezrobotnych w Łodzi straciło pracę "z przyczyn dotyczących zakładu pracy". Najgłośniejsze grupowe zwolnienia z pracy w minionym roku dotyczyło Coca-Coli, której łódzki oddział zwolnił ponad 150 osób, zatem ponad połowę stanu. Z łódzkiego magistratu wciąż co prawda nadchodzą informacje o kolejnych inwestorach, którzy "wchodzą" w Łódź, ale stopa bezrobocia i tak rośnie. Częściowo ma to związek z tym, że Łódź ściąga głównie inwestorów, którzy potrzebują ludzi z wyższym wykształceniem, głównie ukierunkowanym na nowe technologie i innowacje, zatem ludzie którzy dostają tam pracę, zazwyczaj obywają się bez pośrednictwa urzędu pracy, w związku z tym nie ma po nich śladu w statystykach bezrobocia.

A teraz powiat zgierski, najbardziej dotknięty problemem bezrobocia spośród powiatów aglomeracji łódzkiej. Przed rokiem stopa bezrobocia sięgała tam 18 proc., w lutym tego roku zaczęła dobiła do 19,7 proc. W przełożeniu na liczby bezwzględne chodzi o blisko 12,5 tys. bezrobotnych, z których tylko część ma prawo do zasiłku, prawie 4 tys. nie ma żadnych kwalifikacji, 1,7 tys. nie ukończyło jeszcze 25 roku życia, a ponad 3,2 tys. przekroczyła już 50 rok życia. Mały plusik jest taki, że choćby w marcu 2013 r. więcej bezrobotnych się wyrejestrowało, ale na 1,2 tys. wyrejestrowanych, tylko 559 podjęło pracę. Zgierski PUP nie miał też w marcu w rejestrach ani jednego bezrobotnego absolwenta. W rozbiciu na gminy najwięcej ludzi bez pracy mieszka w samym Zgierzu - ponad 34 proc, a najmniej w zyskującym na autostradowym węźle i centrach logistycznych Strykowie. Bezrobocie w marcu sięgnęło tam tylko 5,5 proc.

Niewiele lepiej jest w powiecie pabianickim. Na początku minionego roku stopa bezrobocia przekraczała 17 proc., w lutym 2013 r. przekroczyła już 18,3 proc. Bez pracy jest tam ponad 8,4 tys. ludzi, z czego większość to mężczyźni, a połowa ogółu bezrobotnych to długotrwale bezrobotni. Prawo do zasiłku ma nieco ponad 1,5 tys. bezrobotnych. I tu, podobnie jak Zgierzu, więcej jest tych, którzy rejestr opuścili, niż doń przybyli. W marcu pracę podjęło tam ponad 35o osób, a wyrejestrowanych zostało ponad 900. Najwięcej, ponad 5,1 tys., to pabianiczanie, najmniej bezrobotnych zarejestrowano w gminie Dłutów - 264 osoby (dane ze stycznia 2013).

Kolejny powiat z najwyższym bezrobociem w aglomeracji łódzkiej to powiat brzeziński. Stopa bezrobocia z 16,2 proc. w lutym 2012 r. w ciągu dwunastu miesięcy skoczyła do 17,8 proc. Idzie o prawie 2,1 tys, bezrobotnych, z czego tylko ponad 300 osób pobiera zasiłek. Połowa to długotrwale bezrobotni, ponad 400 nie ukończyło jeszcze 25 roku, prawie 500 osób przekroczyło 50 rok życia. Plus jest taki, że na 255 osób, które wyrejestrowano w marcu, aż 253 podjęło pracę. Dziś w brzezińskim pośredniaku wisi tylko 8 ofert pracy dla czternastu osób. W większości pracodawcy proponują tam umowy na czas określony i umowę-zlecenie. Kucharz, magazynier, pracownik produkcji, kelner, pomoc kuchenna, doradca finansowy... Najlepsza oferta pod względem finansowym opiewa na 1,7 tys. zł.

Lepiej jest w powiecie łódzkim wschodnim, który ma statystyki najbardziej zbliżone do Łodzi. Przed rokiem, w lutym bezrobotnych było tam 13,3 proc, a przez rok ich liczba wzrosła o 1 pkt. proc. Dziś bezrobotnych jest tam ponad 3,9 tys. mieszkańców, blisko 800 osób pobiera zasiłek, jednak prawie połowa stanu to bezrobotni długotrwale i bez żadnych kwalifikacji zawodowych. Liczba wyrejestrowanych w marcu jest bliska tych, którzy w tym czasie zostali zarejestrowani, a pracę podjęło 147 osób, czyli mniej więcej co trzeci wyrejestrowany.
Mimo wielu zapowiedzi dotyczących inwestycji w Łodzi, aglomeracji łódzkiej i całym województwie, niestety pojawiają się również zapowiedzi zwolnień grupowych. Już w pierwszym kwartale 2013 r. zapowiedziano ścięcie ponad 800 etatów w firmach w ramach zwolnień grupowych. Etaty zredukowano już Nordea Bank, PKO BP SA, PZU SA, HDI Asekuracja czy InterRisk. Zwolnienia nastąpiły również w łódzkich oddziałach Polimex-Mostostal SA i Ruchu SA, a także w Rena Łódź Sp. z o.o. oraz w Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi - rejony w Zgierzu i Kutnie. Aż 109 pracowników straci pracę w kutnowskiej filii Dat-Schaub Polska Sp. z o.o., a ponad czterdzieści w Bud-Inż. Sp. z o.o. z siedzibą w Zgierzu. Zwolnienie blisko czterdziestu osób zapowiedział Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego w Łodzi. Zwolnienia mogą także dotknąć pracowników TP SA, Poczty Polskiej i PKP SA, które zapowiedziały restrukturyzację załogi w swych oddziałach w całym kraju.

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki