Dlaczego? Politycznego kontekstu nabrała kluczowa dla Łodzi sprawa rewitalizacji. W magistracie mają opinie, w których jasno stoi, że miasto ma zagwarantowane miliony na rewitalizację, ale administracja marszałkowska nakazuje uczestniczyć w konkursach.
Marszałek jest marszałkiem całego województwa, a są w nim inne miasta, też wymagające rewitalizacji. Jest na tyle ostro, iż prezydent miała rzucić, że jeśli Stępień, którego nazwała hamulcowym, nadal będzie marszałkiem, to ona odchodzi z PO. Zapewne i tak odejdzie, choć jeszcze nie teraz. Mocny dotąd protektor marszałka, Andrzej Biernat, już tak mocny nie jest, ma swoje kłopoty i w sejmiku kreuje się scenariusze powyborcze.
Najbardziej bezinwazyjnym rozwiązaniem byłby awans marszałka do Sejmu, a jeśli tak się nie stanie, to kto wie, może doczekamy spektakularnego wniosku złożonego przez klub PO o odwołanie marszałka, którego sama PO zgłosiła, reklamując go jako najlepszego kandydata. Trzeci scenariusz to odwołanie marszałka po „odwróceniu” PSL w stronę PiS, gdyby wygrało wybory do Sejmu. Nazwisk potencjalnych marszałków też na giełdzie jest kilka.
Po wyborach okaże się, czy rzeczywistość nie przerosła scenariuszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?