Zarząd powiatu piotrkowskiego da podwyżki pielęgniarkom POZ?

Zarząd powiatu piotrkowskiego zamierza przeznaczyć ponad 100 tysięcy złotych na wyrównanie pensji 70 pielęgniarkom i położnym zatrudnionym w przychodniach Powiatowego Zespołu Opieki Zdrowotnej w Piotrkowie. Okazało się bowiem, że porozumienie, dotyczące podwyżek, jakie Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych podpisał z ministrem zdrowia dotyczy tylko personelu szpitalnego, a pielęgniarkom z „peozetów” pozostało poczucie niesprawiedliwości.

- Nie możemy dopuścić, aby pielęgniarki i położne, których nie dotyczy resortowe rozporządzenie, przez najbliższe cztery miesiące nie otrzymały także im należnego wyrównania - powiedział starosta powiatu piotrkowskiego Stanisław Cubała. - Ich praca jest tak samo odpowiedzialna, jak pielęgniarek i położnych w oddziałach szpitalnych.

Piotrkowski PZOZ zatrudnia w sumie 196 pielęgniarek i położnych, z czego na terenie miasta i powiatu w 10 przychodniach pracuje 70 pielęgniarek podstawowej opieki zdrowotnej. Policzono, że na wyrównanie ich pensji (od września do grudnia tego roku) potrzeba nieco ponad 100 tysięcy złotych. Zarząd powiatu pracuje już nad wygospodarowaniem z budżetu potrzebnych pieniędzy, ale, jak informuje Aneta Stępień, asystent prasowy starostwa, liczy też na pomoc prezydenta Piotrkowa Krzysztofa Chojniaka, bo większość przychodni funkcjonuje w mieście. W tej sprawie niebawem przesłane zostanie pismo ze starostwa do magistratu.

Siostry z przychodni cieszy perspektywa wyrównania wynagrodzeń. - Nie mamy jeszcze aneksu do rozporządzenia i nie wiemy, jak to się stało, że pielęgniarki podstawowej opieki zdrowotnej obejmuje ono dopiero od nowego roku. Faktem jest jednak, że poczuły się niesprawiedliwie potraktowane - mówi Joanna Wysmyk, wiceprzewodniczą-ca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych PZOZ w Piotrkowie dodając, że na razie nawet pielęgniarki ze szpitala nie otrzymały jeszcze fizycznie podwyżek.