Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edukacja seksualna w łódzkich szkołach. O antykoncepcji czy o skarbie?

Maciej Kałach
Krzysztof Szymczak
Po raz pierwszy edukację seksualną prowadzą dwie fundacje z różnymi programami zajęć. Szkoły wybierają, czy uczniowie mają słuchać o antykoncepcji, czy o czekaniu z seksem do ślubu

Do 18 grudnia dwie fundacje wyłonione w konkursie magistratu mają przeprowadzić w gimnazjach zajęcia z „profilaktyki ciąż wśród nastolatek i chorób przenoszonych drogą płciową”, czyli z edukacji seksualnej. Urzędnicy konkurs rozstrzygnęli wiosną, ale oba programy będą prowadzone teraz. A dyrektorzy, słuchając rodziców, decydują, czy ma się tym zająć Fundacja Nowoczesnej Edukacji Spunk, czy Fundacja Instytut Profilaktyki Zintegrowanej.

W części gimnazjów Spunk prowadzi zajęcia od 2012 r. Jest na nich mowa m.in. o wszystkich metodach antykoncepcji, o różnych orientacjach seksualnych czy o podejmowaniu decyzji o pierwszym razie. Ale też o dobrym rodzicielstwie czy asertywności w związku.

Spunk samodzielnie edukował seksualnie zgłaszające się grupy gimnazjalistów do 2015 r., gdy większość miejskiej dotacji zdobyła konkurencyjna fundacja z programem Archipelag Skarbów. Jego twórcy, jak informują, chcą przekonać młodzież do unikania alkoholu, narkotyków, przemocy, pornografii i do czekania z seksem aż do małżeństwa.

Spunk pracuje z młodzieżą w ok. 20-osobowych grupach- w ciągu kilku dni odbywa się dziesięć godzin warsztatów. W 2015 r. fundacja liczyła na 100 tys. od magistratu. Ponieważ dostała ok. jedną trzecią tej kwoty, zamiast zaplanowanego tysiąca gimnazjalistów przeszkoli ok. 320.

- Szesnaście grup jest m.in. z gimnazjów nr 14, 32 i 33 - mówi Aleksandra Dulas ze Spunka. Te szkoły zazwyczaj zapraszały fundację w poprzednich latach.

Magistrat precyzuje, że zajęcia z trzema grupami już się odbyły, warsztaty z czwartą trwają, następne rozpoczną się jeszcze w październiku, a grafik Spunka jest wypełniony zgłoszeniami szkół.

- W poprzedniej edycji Spunk miał u nas sześć grup, zgody na udział w zajęciach nie wyraziła tylko mama dwóch sióstr. W tym roku szkolnym odmów nie było - mówi Maria Chojnacka, dyrektor Gimnazjum nr 33.

Fundacja IPZ ubiegając się o ponad 60 tys. zł zapowiadała objęcie Archipelagiem Skarbów ok. 2 tys. łódzkich uczniów.

Tak duża liczba edukowanych wynika z metody pracy- fundacja organizuje duże mityngi. Grupy młodzieży spotykają się z trenerami na sali gimnastycznej lub w auli. „Dwa czterogodzinne bloki warsztatów w dwa kolejne dni zamieniają grupę młodzieży w poszukiwaczy skarbu, jakim jest głębokie szczęście, trwała miłość i realizacja w życiu własnych pasji” - opisuje program fundacja.

Jak informuje Paweł Lewicki, koordynator Archipelagu Skarbów w Łodzi, w mieście odbędzie się piętnaście spotkań w ramach tego programu, co prawie równa się liczbie zgłoszeń od szkół.

Natomiast według danych z magistratu, Fundacja IPZ miała dotąd zajęcia w dwóch placówkach, w których uczestniczyło ok. 160 gimnazjalistów. Umówionych na mityngi jest kolejnych dziesięć szkół, z dwoma trwają jeszcze uzgodnienia terminu, a więc pozostają jeszcze dwa nieustalone miejsca. Najbliższe spotkania będą realizowane od połowy października.

Większość z 12 tys. łódzkich gimnazjalistów nie skorzysta ani z oferty Spunka, ani z propozycji Fundacji Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej.

Seks, skargi i pieniądze

Edukacja seksualna w łódzkich gimnazjach wzbudza kontrowersje od pilotażowej edycji. W 2012 r. prezydent Hanna Zdanowska unieważniła konkurs na prowadzenie zajęć, wygrany przez związane z Kościołem Centrum Służby Rodzinie. Powtórzony konkurs wygrał Spunk, krytykowany od tego czasu od środowisk prawicowych. Na przykład w 2013 r. Zdanowska otrzymała list po spotkaniu w Łodzi Forum Rodziców i Wychowawców „Nie szkodzić”, na którym Spunk oskarżano o deprawację młodzieży i prowadzenie do wzrostu liczby ciąż nastolatek.

Obrońcy Spunka podkreślają, że jeśli rodzicowi treść programu się nie podoba, nie musi wyrażać zgody na udział w nim swojego dziecka. A jak potwierdza magistrat, na Archipelag Skarbów poskarżył się już do urzędników jeden z rodziców, skarga ma być analizowana przez magistrat.

W poprzedniej edycji konkursu, którą po raz ostatni samodzielnie wygrał Spunk, dotacja od miasta wynosiła 28 tys., za którą zorganizowano warsztaty dla ok. 400 gimnazjalistów. Dotacja na rok 2015 wzrosła do 100 tys. zł. Ubiegało się o nią pięć organizacji. Przez błędy formalne odpadli m.in. harcerze z bałuckiego hufca ZHP.

"Stop deprawacji w edukacji". Manifestacja przeciwników edukacji seksualnej w Warszawie.
Źródło - TVN/X-news.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Edukacja seksualna w łódzkich szkołach. O antykoncepcji czy o skarbie? - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki