10 goli w 11 spotkaniach pierwszej ligi zdobyli piłkarze PGE GKS Bełchatów. Po rozegraniu niemal jednej trzeciej sezonu można już wskazać główne mankamenty w grze bełchatowian. Niestety, skuteczność jest poniżej oczekiwań.
W całej pierwszej lidze jest tylko jeszcze jeden zespół, który też ma średnią goli poniżej jednego na mecz - to ostatni w tabeli Rozwój Katowice, który strzelił 9 bramek. Przedostatnia Olimpia Grudziądz ma ich na koncie 11, a pozostałe drużyny więcej. Najskuteczniejszą grą w ofensywie mogą poszczycić się piłkarze lidera tabeli, Zawiszy Bydgoszcz, którzy zdobyli 25 goli. Nie można jednak powiedzieć, że zawsze dobry atak daje sukcesy, bo na drugim miejscu w tym zestawieniu jest Sandecja Nowy Sącz, która trafiła do bramki rywali 21 razy, a tymczasem w tabeli jest dopiero czternasta.
W niczym to jednak oczywiście nie usprawiedliwia bełchatowian, którzy w czterech meczach nie zdobyli ani jednej bramki, a najwięcej - trzykrotnie - udało im się zapisać na swoim koncie dwa gole.
Piłkarze PGE GKS Bełchatów już nie są „bezkompromisowi”
Dużo lepiej wygląda gra defensywna drużyny Ulatowskiego, bo tylko wicelider z Ząbek stracił mniej goli od bełchatowian. Bramkarze PGE GKS łącznie przepuścili do siatki 10 strzałów, a ząbkowianie - 9. Biorąc pod uwagę, że PGE GKS ma niemal wyłącznie młodych i niezbyt doświadczonych piłkarzy, to jest to wynik przynajmniej dobry.
Najbliższe spotkanie, w sobotę o godz. 17, piłkarze Ulatowskiego rozegrają w Legnicy z Miedzią, która strzeliła raptem 2 gole więcej od PGE GKS, a straciła aż 7 więcej. Zwycięstwo znacząco poprawiłoby humory bełchatowskich graczy, bo trzy ostatnie mecze zakończyły się remisami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?