Dyrektorka XXI Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi powinna ubiegać się o stanowisko ministra zdrowia. Jeszcze przed dwoma laty w szkole prowadzonej przez Małgorzatę Zaradzką-Cisek na lekcjach wychowania fizycznego nie ćwiczyło ok. 60 uczniów. Przed ostatnimi wakacjami- czworo, a obecnie tylko dwoje. Skąd ta fala uzdrowień?
Wynik dyrektorki imponuje na tle danych z całego miasta. W roku szkolnym 2014/2015 na ok. 10 tys. łódzkich licealistów całorocznym zwolenieniem z lekcji wychowania fizycznego okazywało się ponad 900 uczniów, a więcej niż 300 było zwolnionych na cały semestr. (Jeszcze bardziej alarmujące wyniki przyniosło znane badanie ogólnopolskie: przed trzema laty NIK ustaliła, że w wizytowanych szkołach ponadgimnazjalnych nie ćwiczyło aż 30 proc. młodzieży).
ZOBACZ: Uczniowie z łódzkiego nie ćwiczą na lekcjach wf. Ponad trzy tysiące zwolnień z wychowania fizycznego
Ale w XXI Liceum Ogólnokształcącym poprzedni rok szkolny rozpoczął się ważną zmianą.
- Uświadomiłam sobie, że to ja, czyli dyrektor szkoły, decyduję, czy uczeń zostanie długoterminowo zwolniony z lekcji wf., a moja decyzja jest tylko poprzedzana opinią lekarza w tej sprawie - opowiada dyr. Zaradzka-Cisek.
Dyrektor XXI LO zaczęła więc wymagać od lekarzy, aby dokładnie opisywali, dlaczego uczeń ma być zwolniony z wf. i jakich ćwiczeń powinien unikać (zanim jeszcze o takiej możliwości zaczęło mówić Ministerstwo Edukacji pod koniec ostatnich wakacji).
We wrześniu 2014 r. w szkole dyr. Zaradzkiej-Cisek, z akceptacją kuratorium, rozpoczęła działalność grupa prozdrowotna dla zdecydowanej większości z tych, którzy, zdaniem lekarzy, nie mogli uczestniczyć w zwykłych lekcjach wf. Około 30 uczniów, skierowanych do grupy przez dyrektorkę, w pogodne dni zaczęło np. chodzić z kijkami do pobliskiego parku, a w pochmurne uczyć się w szkole o technikach masażu czy siedzenia przy biurku w taki sposób, aby nie obciążać kręgosłupa.
Przed wakacjami zupełnie nie ćwiczyło czworo uczniów XXI LO, teraz dwoje.
CZYTAJ TEŻ: Nordic walking receptą na zwolnienia z wf-u w łódzkich gimnazjach
- To osoby z naprawdę skomplikowanymi schorzeniami, np. po operacji, co do których nie ma żadnych wątpliwości, że nie powinny ćwiczyć - mówi Zaradzka-Cisek.
Tymczasem grupa prozdrowotna skurczyła się do kilkunastu osób, zaś zwiększyła się liczba ćwiczących na zwykłych lekcjach wf.
- Może jakieś znaczenie miał fakt, że grupa spotyka się na ostatnich piątkowych godzinach, a młodzież woli rozpoczynać wcześniej weekend - mówi dyr. Zaradzka-Cisek.
Uzdrawianiu w XXI LO przyglądają się magistrat i parlamentarzyści. Dyr. Zaradzka-Cisek została zaproszona przez posłankę Małgorzatę Niemczyk do Sejmu, gdzie opowiadała o działaniach szkoły na posiedzeniu komisji sportu.
Niestety, najbardziej zdrowy ogólniak w mieście wciąż nie może doczekać się nowoczesnego boiska. Uczniowie grają w piłkę na placu przy szkole z topiącym się podczas upałów asfaltem... Projekt obiektu wielofunkcyjnego, wart prawie 1,2 mln zł, właśnie przepadł w głosowaniu na łódzki budżet obywatelski - mimo poparcia ponad 3 tys. osób.
CZYTAJ: Plaga zwolnień z wuefu w Łódzkiem przez zawyżone wymagania? Uczniowie nie chcą sobie psuć średniej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?