Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi wynika, że w pierwszym półroczu tego roku rodzice prawie pół tysiąca dzieci w naszym regionie zrezygnowali z obowiązku szczepień ochronnych swoich pociech. W drugim półroczu 2014 r. takich dzieci było ponad 300. Liczba nieszczepionych dzieci rośnie w zastraszającym tempie. Eksperci ostrzegają, że jeśli tendencja się utrzyma, grozi nam powrót takich chorób jak: krztusiec, odra czy polio.
Rodziców nie są w stanie przekonać do szczepień nawet wysokie kary finansowe.
- Kara za nieszczepienie dzieci wynosi u nas od kilkuset złotych do 2 tys. zł. Ma ona za zadanie przymusić rodziców do obowiązku szczepień ochronnych. Wcześniej jednak lekarz próbuje współpracować z rodzicem, informować i przekonywać. Jeśli to nie przynosi skutku, wówczas sprawa trafia do sanepidu - mówi Zbigniew Solarz, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Łodzi.
Według danych Głównego Inspektoratu Sanitarnego, liczba niezaszczepionych dzieci wzrosła w całej Polsce w ciągu ostatnich dwóch lat o ponad 100 proc. Dlatego właśnie ropoczęła się ogólnopolska kampania informacyjna „Zaszczep się wiedzą”. Jej celem jest walka z nierzetelnymi źródłami wiedzy o szczepieniach.
- W ostatnim czasie powstało mnóstwo mitów na temat szczepionek - podkreśla Solarz. - Niestety, wiele osób w nie wierzy. Rodzice, którzy rezygnują ze szczepionek, nie mają racji. Każda szczepionka jest bezpieczna. To produkt leczniczy. Ma atesty bezpieczeństwa.
Solarz zaznacza, że jeśli rodzic ma jakiekolwiek wątpliwości dotyczące szczepionek, powinien porozmawiać z lekarzem.
- Lekarz to najlepsze źródło informacji - mówi Solarz. - Pamiętajmy, że przed podaniem każdej szczepionki przeprowadzane jest badanie. To lekarz decyduje, czy dziecko można zaszczepić, czy nie. Często rodzice mają obawy, bo zamiast korzystać z rzetelnej wiedzy specjalistów, szukają informacji w internecie.
Potwierdza to badanie Millward Brown. Wynika z niego, że aż 45 proc. młodych rodziców przyznało się, że sieć jest dla nich głównym źródłem informacji. Dopiero na drugim miejscu są lekarz i pielęgniarka.
- Dzięki szczepieniom udało się wyeliminować lub zmniejszyć liczbę zachorowań na wiele ciężkich chorób zakaźnych - podkreśla Solarz. - Nie można dopuścić, by na przykład odra czy krztusiec wróciły. Nie myślmy tylko o sobie.
Sceptyczne wobec szczepionek i akcji informacyjnej jest Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP.
- Reprezentujemy interesy pacjentów, a prowadzący akcję „Zaszczep się wiedzą” zachęcając do szczepień reprezentują m.in. producentów szczepionek - mówi Justyna Socha, sekretarz STOP NOP. - My dbamy o zdrowie pacjentów, zaś oni o maksymalne zyski i minimalne koszty. Każdy pacjent ma prawo poznać przed szczepieniem ryzyko powikłań i bilans korzyści.
Socha twierdzi, że szczepionki mogą wywołać negatywne konsekwencje.
- Może się zdarzyć, że przez dwa dni nie będzie kontaktu z dzieckiem, może nastąpić regres rozwoju. Zdarza się, że dziecko przestaje chodzić i mówić, nasila się alergia - mówi Socha. - Lekarze nie zawsze zgłaszają powikłania. Nie chcą się przyznawać do błędu, donosić sami na siebie. To prowadzi do złej diagnozy i złego leczenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
