Wniosek o upadłość ZDiI złożono do sądu w połowie kwietnia. Zaskoczyło to związkowców z ZDiI, bo kilka dni wcześniej prosili władze miasta o dokapitalizowanie spółki. Otrzymali obietnicę, że rozważonych zostanie kilka opcji wyciągnięcia ZDiI z długów.
- Na opinię biura prawnego magistratu mieliśmy czekać dwa tygodnie, ale jak jej nie było, tak jej nie ma. Efekt lekceważenia nas przez magistrat jest taki, że naszej firmy też nie będzie. Cała załoga otrzymała wypowiedzenia ze skróconym terminem, czyli do 30 czerwca - podkreśla Henryk Niedzielski, przewodniczący NSZZ "Solidarność" w ZDiI. - Wszyscy skończymy na bruku.
Magistrat zapewnia, że wspólnie z Powiatowym Urzędem Pracy na bieżąco monitoruje sytuację kadrową w ZDiI.
- Z uzyskanych informacji wynika, że kilkoro pracowników posiada uprawnienia emerytalne, w kilkunastu przypadkach pracownikom przysługiwać będzie prawo do świadczenia przedemerytalnego. Weryfikacja informacji będzie możliwa po ocenie dokumentów dotyczących przebiegu pracy zawodowej każdego pracownika - wyjaśnia Marcin Masłowski, rzecznik prezydenta Łodzi.
O pracę nie powinni się ponoć martwić ci pracownicy ZDiI, którzy mają doświadczenie w zakresie robót drogowych, bo do urzędu pracy wpływają oferty zatrudnienia w tej dziedzinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?