W PiS trwa gra u umeblowanie nowego rządu. Po przeczołganiu Beaty Szydło rzucanymi mediom przeciekami w stylu „Piotr Gliński premierem”, w końcu stanęło na propozycji sprzed wyborów. Premierem zostanie Beata Szydło. Nowy rząd nie będzie jednak jej autorski projektem, a projektem PiS. Co de facto oznacza, że ułoży go prezes Jarosław Kaczyński.
Spekulacji jest wiele, a wśród nich pojawia się i ta dotycząca obsady szefa kancelarii premiera. Do tego stanowiska przymierzany jest jeden z architektów zwycięskiej kampanii prezydenckiej, a potem kampanii Szydło, czyli Marcin Mastalerek. Były już szef PiS w okręgu łódzkim zadarł jednak z Kaczyńskim i usunięto go z sejmowej listy, jest zatem pytanie, czy na taką nominację pozwoli prezes Kaczyński. W PiS usłyszeliśmy, że „w ostateczności Marcin wyląduje w kancelarii prezydenta Dudy”.
Za to na stanowiskach stricte ministerialnych w drugim tygodniu po wyborach na jedno stanowisko jest już po kilku kandydatów. Np. w kontekście Jarosława Gowina (Polska Razem) mówi się już nie tylko o Ministerstwie Obrony Narodowej, ale i resortu nauki i szkolnictwa wyższego.
W obsadzie szefa tego ostatniego resortu pojawiło się też nazwisko prof. Piotra Glińskiego. Wybrany w Łodzi na posła Gliński w spekulacjach bywa też wicepremierem ds. społecznych, a kto wie, czy nie zostanie marszałkiem Sejmu.
Ministrem sportu mógłby zostać wybrany w Sieradzu Grzegorz Schreiber (był wiceministrem w poprzednich rządach PiS), ale na tę funkcję spore ciśnienie ma Solidarna Polska, która forsuje Patryka Jakiego. Inny wybrany w Sieradzu poseł, Witold Waszczykowski, liczy się podobno w grze o szefa polskiej dyplomacji. Były łódzki poseł był wiceministrem spraw zagranicznych w trzech rządach. Ale w roli szefa dyplomacji wymieniani są także Kazimierz M. Ujazdowski oraz prof. Ryszard Legutko. Co ciekawe, według naszych informacji, to nie ministrem obrony chce zostać wybrany w Piotr-kowie Antoni Macierewicz, a ministrem spraw wewnętrznych. W PiS jednak mówią, że na razie nie widzi go tam prezes Kaczyński.
- Macierewicz usłyszy, a może już usłyszał, dobrą radę, żeby nie naciskał na wejście do rządu Beaty Szydło - mówi nam jeden z polityków PiS. - Szefem MSW może zostać, jak już prezes po roku odsunie Beatę Szydło i sam zostanie premierem. Dziś największe szanse na to stanowisko ma Mariusz Błaszczak.
Połączonymi resortami finansów i gospodarki miałby zarządzać Paweł Szałamacha, w dwóch poprzednich rządach PiS wiceminister skarbu. Resort skarbu z kolei miałby objąć Dawid Jackiewicz, obok Szałamachy także wiceminister z czasów pierwszych rządów PiS, dziś eurodeputowany.
Inny eurodeputowany, Janusz Wojciechowski, dziś pełnomocnik PiS w okręgach łódzkim i sieradzkim bywa w spekulacjach obsadzany jako minister sprawiedliwości, ale znacznie częściej mówi się w tym kontekście o Małgorzacie Wassermann.
Z kolei ministrem infrastruktury miałby być Andrzej Adamczyk, wiceszef komisji infrastruktury w minionej kadencji Sejmu, a ministrem rolnictwa Henryk Kowalczyk, niegdyś wiceminister. Ministrem zdrowia miałby zostać Konstanty Radziwiłł, a wśrod jego potencjalnych zastępców pojawia się nazwisko Joanny Kopcińskiej, nowej posłanki PiS z Łodzi.
Nowym resortem, czyli Ministerstwem Energetyki, miałby pokierować Piotr Naimski. Sprawy pracy i polityki społecznej ma poprowadzić Elż-bieta Rafalska, a Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji przypadłoby Jarosławowi Zielińskiemu. To były wiceszef MSWiA, dobrze umocowany w partii. Koordynatorem ds. służb specjalnych miałby zostać były szef CBA Mariusz Kamiński. Jarosław Sellin miałby zostać ministrem kultury, rzeczniczka PiS Elżbieta Witek ministrem edukacji
Fakty |
Kto wojewodą łódzkim? Są nowe nazwiska na nieformalnej giełdzie kandydatów. Jak już pisaliśmy w sobotę, na giełdzie potencjalnych kandydatów do tego stanowiska, pojawiły się trzy nazwiska: były prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki, jego były zastępca, a dziś szef klubu PiS w Radzie Miejskiej Łodzi Marek Michalik, a także szef klubu PiS w sejmiku Piotr Adamczyk. Przez weekend doszły dwa kolejne, tym razem ze świata nauki. Chodzi o politologa prof. Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, który niedawno został członkiem Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie RP Andrzeju Dudzie. Drugie nazwisko, które pojawia się na nieformalnej giełdzie to prof. Arkadiusz Adamczyk z piotrkowskiej filii Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach. Prof. Adamczyk kieruje zakładem teorii i myśli politycznej w Instytucie Historii i Stosunków Międzynarodowych. Należał do honorowego komitetu poparcia Andrzeja Dudy podczas kampanii przed wyborami prezydenta RP. md |
Kiedy powołanie nowego rządu? E. Witek: Delegacja do rozmów z prezydentem ws. kalendarza powyborczego
TVN/x-news.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?