Kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia samochodu rosną co roku. W tym roku opłata dla tych, którzy zostali przyłapani bez ważnego OC, wynosi maksymalnie 3.500 zł. Od stycznia będzie wyższa o 200 zł. Jeszcze więcej zapłacą właściciele nieubezpieczonych ciężarówek. O ile w tym roku maksymalna kara dla nich wynosi 5.250 zł, to od stycznia wzrośnie ona do poziomu 5.550 zł.
Wysokość kar nie odstrasza jednak właścicieli samochodów.
Drogie polisy OC w Łodzi. Część kierowców woli jeździć bez ważnego ubezpieczenia
- Niemal codziennie zatrzymujemy kogoś, kto nie opłacił OC - mówi aspirant Marzanna Boratyńska z łódzkiej drogówki. - W tym roku wysłaliśmy 435 powiadomień do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, w ubiegłym 524. Z roku na rok jest ich coraz więcej. Ma to związek m.in. z rosnącą liczbą samochodów. Osoby, które jeżdżą bez ważnego OC, nie mają świadomości, jakie kłopoty się z tym wiążą.
Jedną z konsekwencji jest konieczność wykupienia zaległego ubezpieczenia wraz z odsetkami. Kolejna to kara, której maksymalna wysokość to obecnie 3,5 tys. zł. Nie to jest jednak najgorsze: jeśli taki kierowca spowoduje wypadek, to będzie musiał ponieść wszystkie jego koszty, z pokryciem kosztów naprawy auta, a także leczenia i odszkodowania dla pasażerów drugiego pojazdu.
Kierowcy w Łodzi jeżdżą bez ważnego OC
Jak wynika z danych UFG, największe ryzyko spotkania nieubezpieczonego kierowcy istnieje w województwach: lubuskim, warmińsko-mazurskim, zachodniopomorskim, opolskim i łódzkim. Z szacunków UFG wynika, że około 1 proc. pojazdów na naszych drogach może nie mieć ubezpieczenia. Urząd sprawdził, dlaczego kierowcy decydują się na jazdę bez OC. Okazuje się, że w 40 procentach przypadków to wynik nieopłacenia którejś z rat składki za polisę i w efekcie wygaśnięcie umowy ubezpieczenia.
- Warto zapłacić te dwieście czy trzysta złotych kolejnej raty składki za OC, aby nie wpaść w pułapkę rozwiązania umowy ubezpieczenia - zwraca uwagę Hubert Stoklas, wiceprezes UFG. - Zgodnie z przepisami polisa OC nie przedłuża się automatycznie, gdy właściciel pojazdu nie uregulował pełnej składki. To szczególnie ważne, gdyż od nowego roku rosną również kary za brak tego ubezpieczenia, a Fundusz coraz skuteczniej identyfikuje właścicieli pojazdów bez OC.
Od stycznia kierowcy zapłacą wyższą karę za brak OC
Zobacz też:
Płacisz za OC nawet jeśli nie użytkujesz pojazdu. Motocykliści: Nasze maszyny stoją pół roku w garażach
| Kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia auta |
Wysokość kar, które będą obowiązywały od stycznia przyszłego roku, jest zróżnicowana. Zależy m.in. od pojazdu, a także tego, jak długo jeździliśmy bez OC. Samochody osobowe: Jeśli auto nie będzie ubezpieczone krócej niż trzy dni, to kara wyniesie 740 zł. Jeśli okres ten wydłuży się do 14 dni, opłata wzrośnie do kwoty 1.850 zł. Kara 3.700 zł będzie nakładana na tych, którzy bez ważnego ubezpieczenia jeżdżą powyżej dwóch tygodni. Samochody ciężarowe: Najniższa opłata, czyli dla tych, którzy bez OC jeździli poniżej trzech dni, wyniesie 1.110 złotych. Kara w wysokości 2.780 zł zostanie nałożona na tych, którzy będą jeździli ciężarówką bez ubezpieczenia od 3 do 14 dni. Jeśli samochód będzie się poruszał po drogach bez ubezpieczenia dłużej niż 14 dni, kara wyniesie 5.550 zł. Pozostałe pojazdy: Jeśli pojazd nie będzie ubezpieczony krócej niż trzy dni, to kara wyniesie 120 zł. Jeśli okres ten wydłuży się do 14 dni, opłata wzrośnie do kwoty 310 zł. Kara 620 zł będzie nakładana na tych, którzy bez ważnego ubezpieczenia jeżdżą powyżej dwóch tygodni. |
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
