Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ptaku, raper z Łodzi, zapraszał na marsz niepodległości strzelając z pistoletu

Piotr Brzózka
Raper opublikował swój film na Facebooku
Raper opublikował swój film na Facebooku Facebook.com
Ptaku mierzy z broni ostrej w dal, po czym trzy razy naciska spust. Nagrywa to kamerą. Niedługo potem żali się, że został zatrzymany przez policję.

- Czy każdy Polak, który uwieczni swoją zdolność do posługiwania się bronią palną, jest z zasady podejrzany? - pytał w piątek w Łodzi reżyser Grzegorz Braun. A pytał nie przypadkiem...

- Maciej Ptasznik, niezależny twórca rodem z Łodzi, został 11 listopada zatrzymany na 24 godziny przez tutejszą policję pod groteskowym pretekstem - stwierdził Braun. - Skonfiskowano materiały do filmu, nad którym reżyser pracuje, a którego ja mam zaszczyt być bohaterem. Stąd ukończenie pracy nad filmem stanęło pod znakiem zapytania. A pretekstem do zatrzymania była artystyczna wypowiedź, w specyficznej formie wystosowane zaproszenie do udziału w marszu 11 listopada - dodał Braun.

CZYTAJ TEŻ: Święto Niepodległości 2015. Wyjazd mieszkańców Łodzi i regionu do Warszawy

Specyficzne zaproszenie to krótki filmik, w którym Ptasznik, pseudonim artystyczny Ptaku, kieruje kamerę na siebie samego i przedstawia się jako słaby raper i nielubiany reżyser. Następnie widać, jak podnosi pistolet, szybko mierzy i oddaje trzy strzały. Celu nie widać w kadrze. Po tej salwie Ptasznik ogłasza: „Też idę w marszu”.

Wszyscy się szykują na Marsz Niepodległości, to ja też się postaram <3
>
Posted by Maciej Ptasznik on 8 listopada 2015

- Konsekwencją było zatrzymanie mojej osoby - wyjaśnił Ptasznik. - 11 listopada o godzinie 8.50, kiedy szykowałem się na wyjazd do Warszawy, czterech policjantów ubranych w kamizelki kuloodporne zatrzymało mnie i poprosiło o opuszczenie samochodu. Nastąpiło przeszukanie mojej osoby i samochodu. W konsekwencji zaprosiłem funkcjonariuszy do mojego mieszkania, żeby znaleźli to, czego szukali. Oczywiście niczego nie znaleźli, ale został mi postawiony zarzut podejrzenia posiadania broni palnej i amunicji bez wymaganego zezwolenia. W toku przeszukania mieszkania funkcjonariusze nie znaleźli żadnych materiałów niebezpiecznych, żadnej amunicji, żadnej broni. Skończyło się tak, że pojechaliśmy na komisariat. Po podpisaniu różnych protokołów zostałem poinformowany, że jestem zatrzymany na 24 godziny. W związku z tym, że miałem grać dwa koncerty na marszu niepodległości, troszkę mnie to zasmuciło - stwierdził Ptasznik.

Raper przyznał, że nie ma zezwolenia na broń, jednak wspólnie z Braunem przekonywał, że film nakręcono na strzelnicy.

Policja sprawę widzi nieco inaczej. - Informację o filmie funkcjonującym w sieci, na którym widać oddawanie strzałów z broni palnej przez, jak ustalono, łodzianina nieposiadającego pozwolenia na taką broń, otrzymaliśmy od śląskiej policji - mówi Joanna Kącka, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - W związku z podejrzeniem nielegalnego posiadania broni i amunicji, w porozumieniu z prokuraturą, policjanci zatrzymali 33-letniego łodzianina, przeszukali mieszkanie oraz zabezpieczyli karabinek, który przekazano biegłemu do badań, a także nośniki, na których mogą znajdować się nagrania, potwierdzające posiadanie określonej jednostki broni palnej widocznej na filmie. Materiały przekazano do prokuratury, celem podjęcia dalszych decyzji, w tym dotyczących ewentualnych zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki