Notabene zreformowanej, czyli rozwalonej, przez Buzka i jego tzw. ekspertów. Tak zwanych, bo w Polsce dobrze ustawiony znajomek może być ekspertem od wszystkiego.
Kontrola NIK objęła lata 2010-13, a więc nie odniosła się do superbajzlu, który na kolei był bezpośrednim skutkiem „reformy”. Czym się wyróżniła PKP po Buzkowej rozwałce? Nieustającą reorganizacją i wymianą niezliczonych zarządów, czyli marnotrawieniem naszych pieniędzy. Co teraz konkretnie skrytykowała NIK? Na przykład zakup pendolino, drogiego pociągu, którego możliwości w Polsce nigdy nie będą wykorzystane.
Podsumowując: kto ma wgłowie olej, nie idzie nakolej. Chyba że jest to Łódzka Kolej Aglomeracyjna, która funkcjonuje dobrze zprostego powodu - nie należy do PKP. Niestety, działa lokalnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?