Nowy model transportowy dla Łodzi. W czwartek kolejne konsultacje

Pierwsze otwarte spotkanie z ekspertami zorganizowano w piątek (27 listopada). Łodzianie stawili się na nim dosyć licznie, bo duża sala obrad w magistracie była pełna, a dyskusja dosyć burzliwa. Głos zabierali nie tylko zwolennicy włączania ulic z ruchu kołowego, ale również kierowcy. Nie brakowało też uwag, dotyczących obecnego układu transportowego i sposobu kursowania komunikacji miejskiej.

CZYTAJ: „Łódź łączy”, czyli konsultacje o tym, jak ma wyglądać łódzki transport

Przedstawiciele Inicjatywy na rzecz Przyjaznego Transportu podkreślali, że Łódź znacznie odbiega od miast zachodnioeuropejskich, gdzie zachowany jest kompromis między wszystkimi uczestnikami ruchu. Łodzianie, uczestniczący w konsultacjach, podkreślili, że nie jest to efekt dawniej stosowanych rozwiązań, tylko nowych, czego przykładem jest ulica Kopernika, którą zwężono. I teraz problem mają pojazdy MPK i kierowcy, bo wszyscy stoją w korku.

CZYTAJ TEŻ: System sterowania ruchem w Łodzi może być dostrajany nawet przez kilka miesięcy

Natomiast jeden z łodzian, który przez wiele lat mieszkał w Berlinie, zauważył, że trudno porównać do niego Łódź. W stolicy Niemiec nie czeka się na przystankach kilkudziesięciu minut na autobusy, tramwaje czy kolej miejską. A jak podkreślili mieszkańcy Olechowa, zdarza im się czekać na tramwaj linii nr 3 aż 40 minut.

Konsultacje mają też dotyczyć zwiększenia częstotliwości kursowania komunikacji miejskiej. Łodzianie muszą wziąć jednak pod uwagę, że w budżecie na 2016 rok nie ma pieniędzy na ten cel. Dlatego Krzysztof Mączkowski, skarbnik miasta, widzi możliwość zwiększenia częstotliwości kursowania MPK tylko po korekcie cen biletów.

Czwartkowe spotkanie rozpocznie się w dużej sali obrad o godz. 17. Kolejne: 8 grudnia.

CZYTAJ TEŻ: Nowy model transportowy w Łodzi: autobusy na osiedla, ulice nie dla aut, tramwaje częściej

Zobacz też:

W Łodzi ruszył największy w Polsce system sterowania ruchem. Źródło: TVN24/X-news